Joy
2015
Czego jeszcze nie było w amerykańskim kinie? Mopa. Film jest tak żenujący, że z ciekawości obejrzałam do końca. Może mnie czymś zaskoczy? Nie, żenada po całości.
Nie rozumiem jakim cudem ten film ma tak skrajne opinie. Dla mnie mimo dobrej obsady film okazał się nudną szmirą. Pierwsza połowa filmu jakby na siłę, pełna bezsensownych scen. Irytujące powtarzajace się motywy (telenowela w tv, lazenie w kółko, rozmyslania), które niewiele wnosza do hisorii. To że bohaterce jest źle...
więcej
Jennifer Lawrence ... niedługo wyskoczy już z lodówki. jakoś nie zachwyca mnie jej gra. Uważam wręcz, że jest sporo dużo lepszych aktorek jej pokolenia. Film generalnie ok.
David O. Russell na podstawie materiałów do scenariusza Annie Mumolo zaprasza nas do poznania pewnej kobiety, która swą przedsiębiorczością chciała żeńskiej części populacji ułatwić życie.
Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Joy Mangano urodzona w 1956 roku rodzina amerykańsko-włoska , w Nowym Jorku...
Coś mi się tutaj nie zgadza przecież wynalazcą mopa jest Hiszpan, Manuel Jalón i to o nim powinien być film.
To porażające, jak płytkie zrobiły się filmy, odkąd weszła moda na narrację. Twórcom już się nie chce przekazywać historii obrazem, tylko wykładają wszystko dosłownie z kartki, czytają widzowi opowieść. Kiedy filmy zamieniły się w audiobooki z obrazkami? Strasznie mi się to nie podoba.
Ktoś zna? Wiem, że to Rolling Stonesi, ale w zwiastunie nie jest oryginał. Chodzi mi właśnie o tę inną wersję, później się fajnie rozkręca.
http://www.youtube.com/watch?v=SN4MLMHET7w
Niektóre sekwencje mają w sobie coś bajkowego, jak ze snu. Zapowiada się ciekawie.
Moim zdaniem udany film. Świetna Lawrence i biografia, a ponieważ jest to biografia to trochę za długa i pewna część nużąca, ale zakończenie i tragizm udane.
Kolejna biografia z nominacją do oscara ahhh
