Świetny film na leniwy noworoczny wieczór.
Dobrze zagrany i zrealizowany film, który nie nudzi, mimo iż temat pewnie dla wielu (na pewno dla mnie) nie jest w żaden sposób przyciągający.
Rewelacyjna Meryl, chyba dopiero po tej roli nabrałem dużej sympatii do tej aktorki.
.. a teraz męczę swoją dziewczynę o zawijaną gęś (czy jak to się nazywało) ;-)