Streep rewelacyjna! ten jej smiech i w ogole cala wymowa! Brzmiala jak nie amerykanka.No i jej lamany francuski tez ekstra.
Jeden z przyjemniejszych i bardzo pozytywnych filmow jakie ogladalem.
Polecam goraco!!!
Zgadzam się ale... jednak właśnie dziwne jest, że Meryl brzmiała jak Angielka (w moim przekonaniu) a przecież grała Amerykankę... Chciałabym zaznaczyć, że pod żadnym pozorem nienależy oglądać tego filmu nie mając nic do przegryzienia ponieważ bardzo możliwe jest niedotrwanie do końca ;)