"Jutro, jak wybuchnie wojna"ekranizacja serii bestsellerowej powieści autorstwa australijskiego pisarza Johna Marsdena. Pierwsza cześć "Jutra" została wydana w 1994 roku. Co rok ukazywały się kolejne tomy. Cała seria liczy dziesięć części - siedem "Jutra" i trzy "Kroniki Ellie". Seria otrzymała wiele nagród w Stanach Zjednoczonych, Australii, Szwecji i Niemczech. W USA i Szwecji znalazła się na liście najlepszych książkę dla młodzieży, W Polsce również stała się bestselerem.
Jednakże o powieści Marsdena zaczęto mówić głośniej, kiedy to znany reżyser - Stuart Beattie (znany za film "G.I. Joe: Czas Kobry") postanowił zrealizować film oparty o książkę.
Książka opowiada historię ósemki nastolatków, którzy pojechali do piekła. Tak nazywa się niedostępne miejsce w górach. Podczas wyprawy zauważają przelatujące tuż nad ich głowami samoloty. Po powrocie z kempingu odkrywają, że ich kraj został najechany przez Azjatów. Młodzi ludzie muszą stawić, im czoła, by odzyskać kraj.
Teraz zajmijmy się grą aktorską. Główną role - Ellie zagrała Caitlin Stasey. Aktorka nie jest dosyć znana, choć ukazała się w takich hitach jak "Taken" i "Spring Breakdown". Choć braku doświadczenia przyjemnie się patrzy na nią w filmie. Kolejną postacią jest Corrie, którą odgrywa w filmie Rachel Hurd-Wood znana z roli Laury Richis w filmie
"Pachnidło: Historia mordercy". W filmie uważam, że zagrała świetni odrobinę lepiej od prawie wszystkich z całej obsady filmu. Jedyną osoba, która zagrała lepiej od Rachel jest atrakcyjna Phoebe Tonkin. Najbardziej znana z serialów "H2O: Wystarczy Kropla" oraz "Tajemny Krąg". Phoebe zagrała postać Fiony Maxwell, którą powiem szczerze najbardziej darze sympatią w książce. Kolejna postacią jest Robyn zagrana przez debiutującą Ashleigh Cummings. W filmie jak na swój pierwszy raz zagrała bardzo dobrze. Za ten film otrzymała nagrodę AFI. Następny jest Homer grany przez Deniza Akdeniza. "Jutro, jak wybuchnie wojna" to pierwszy film z jego udziałem. Mogliśmy go zobaczyć w 2007 roku w serialu "As the Bell Rings". Do roli Homera naprawdę nikt inny, by się lepiej nie nadawał niż on. Czytając książkę właśnie tak sobie go wyobrażałem. Lincoln Lewis grający postać Kevina zagrał słabo. W filmie bardo był bardzo irytujący. Następny jest Chris Pang grający Lee. Uważam, że aktor zagrał dość dobrze. Ostatnim aktorem jest debiutujący Andrew Ryan. Jak na pierwszy raz to zagrał nieźle.
O efektach specjalnych nie mogę dużo napisać, ponieważ był ich bardzo mało. Jednakże ostatnia scena, w której dochodzi do dużej eksplozji jest bardzo realistyczna.
Uważam, że film jest trochę gorszy od książki, jednakże także jest rewelacyjny. Ogólnie to tylko dzięki filmowi sięgnąłem po powieść Marsdena. Nigdy nie znosiłem czytać. Zawsze mówiłem "Poczekam na film", ale przez tą książkę po prostu pokochałem książki.