Heh, właśnie skończyłem oglądać ten film i jestem zszokowany!!! ZOstał totalnie zjechany TYLKO dlatego, że to remake!!! Przyznaję nie oglądałem pierwowzoru, ale myśle że to właśnie pozwala mi ocenić ten film bezstronnie! I według mnie ten film był... piękny... Możliwe, że azjatycka wersja była lepsza, nie przecze, ale to nie powód żeby film mieszać z błotem... Mam zamiar oglądnąć starą wersje, ale nie mam zamiaru oceniać jej przez pryzmat remake'u ale raczej przez pryzmat tego co odczułem podczas oglądania filmu!!! (Ocena 8/10)
Mnie też się podobał :] szczerze mówiąc nie oglądałem i nie mam zamiaru na razie oglądać "żółtej" wersji filmu.
Muszka masz absolutną racje film był po prostu piękny, taki bardzo ciepły przyjemnie się go oglądało też wg mnie zasługuje na min 8
Też uważam, że film jest dobry. Spokojnie jak dla mnie 8/10. Nie jest to jakieś arcydzieło, ale ogólnie bardzo mi się podobał. Przyznaję, że nie oglądałem pierwowzoru i jakoś mnie do tego nie ciągnie (nie potrafię sobie wyobrazić komedii romantycznej w wykonaniu koreańczyków), ale ten remake jest ok. Książki tym bardziej nie czytałem. Należy do tego podejść tak jakby się nie widziało pierwowzoru i nie czytało książki.
"nie potrafię sobie wyobrazić komedii romantycznej w wykonaniu koreańczyków" - naprawdę nie wiesz, co tracisz, oni kręcą najlepsze romanse.
Film obejrzałem z mieszanymi uczuciami -azjatycka wersja była rewelacyjna i nadal taka jest,co do wersji amerykańskiej - film miło się oglądało ,co i raz smaczki z wersji koreańskiej i mimo że to remake to dużo słabszy od oryginału ,ale na niedzielne popołudnie do obejrzenia - dlaczego nie?
Racja! Do oryginału daleko mu jeszcze ale ludziom, którzy jeszcze nie widzieli jak ktoś tam wyżej napisał "żółtej wersji" spodoba się.
Amerykanie w swoich "rimejkach" filmów azjatyckich muszą się jeszcze wiele nauczyć.
Może jakbym nie oglądał koreańskiej wersji to mógłby mi się spodobać, a tak porównując do oryginału podczas oglądania ciężko jest nie zauważyć jak dużo mu brakuje, (chyba pod każdym względem, nawet aktorzy gorzej grali)...
mucha z całym szacunkiem masz rację co do filmu bo nie oszukujmy się filmy z Elishą nie wymagają jakichś specjalnych komentarzy (ach ten wdzięk ... przepraszam rozmarzyłem się :) Ale podobnie jak 4 ostatnie osoby jestem zdania, że azjatycka wersja jest dużo dużo lepsza (przede wszystkim gra aktorów ). I rada na przyszłość - nie zaczynaj od remake'u :D pozdrawiam ===PEACE===