Stu (do ojcja swojej przyszłej żony): Poznaj moje diabelskie oblicze! Mam w sobie demoniczne nasienie!
Alan: Tak! Ma w sobie nasienie!
Piszę z głowy.
Trójka bohaterów w burdelu.
-Szukamy chłopaka.
-2000$
-2000$?!
-Albo więcej, zależy jaki wiek.
Fu** the police hahaha.
Oraz Is that a magic trick? ( cos takiego bylo). ;d
Nie zapomne tez tekstu z tym, jak ukradli starca... Cala ta rozmowa byla smieszna.
zgadzam się ze SpectrumMovie- wcięty Stu jest nie do pobicia!
Mnie osobiście rozwalił tekst Alana o piekielnym nasieniu. Popłakałam się ze śmiechu :)
mi się podobało przemówienie Alana przy kolacji " musicie wiedzieć że to nie pierwszy ślub Stu,była kiedyś jedna dziwka w Vegas":)
-Alan przestań płakać!
Ten tekst i oczywiście sama reakcja Alana mnie powaliła ;D
Film jest świetny. Polecam naprawdę ;] Wart każdej złotówki ;]
mnie najbardziej rozsieszyla sytuacja w której rozbijają się motorówką, kamera była skupiona na Stu a w tym samym czasie Alan rzucał cumę, może nie jest to cytat ale bardzo zabawna sytuacja...
Alan do postrzelonego Phila:
"Przysięgam, że odzyskam małpę."
Chao:
"Mieliśmy szaloną noc, suki."
Płacz Alana i tak był najlepszy :D
"Jestem twoim przyjacielem na całym Świecie"
"W Wielkiej Brytanii też?"
"Niech Teddy wyjdzie już z samochodu"
coś powylatywały mi z głowy. Mimo wszystko nie boje się 3. części. Będzie zła - trudno, będzie podobna do poprzednich - zajebiście :)
Scena na początku filmu. Obskurny pokój w jakimś azjatyckim mieście.
Wataha znajduje "coś" wystającego spod kocyka.
Stu: Co to takiego?
Alan: Uważaj, to gniazdo pająków :)))))))))
Mógłby ktoś przypomnieć, w którym momencie był tene tekst Alana o magicznej sztuczce bo nie pamiętam sceny? Wg mnie dobra była piosenka Stu :]
To jest ta scena jak oni są w burdelu i ta panienka, z którą zabawiał się Stu obnaża się. Wtedy Alan ( chyba) pyta czy to jakaś sztuczka, że ma ona męskie narządy, że tak się wyrażę ;p
-"mój kumpel widział białego niedźwiedzia polarnego albinosa"
-"a jak go rozpoznał"
-"był czarny"
Najlepszy tekst Pan Chow
- Hold on gay boy ( i ten śmiech xD )
albo
Witamy w Hotelu 'jakimś tam"
Pan Chow : Bla Bla mam to w dupie !
no i oczywiście tekst z nasieniem xD
"-Twoje haslo to szajba1?
-na początku była tylko szajba, ale kazali dodać cyfrę! wkurzające"
haha, moc :D bo mnie tez to wkurza i ta ironia najprostszej liczby: 1 :P
samiutka końcówka - THE END
i lista straceńców.
chyba nie tylko polskie komedie schodzą na psy, z resztą pierwsza część także nie powalała.
"F*ck the police!!!"
Może ten tekst sam w sobie nie jest taki śmieszny, ale jak przypomina mi się ta scena ze Stu, z tym wariatem :) to do tej pory uśmiech na twarzy się pojawia.
Piszę z pamięci ;) :
1) Tatuażysta ( do Stu ) : ... Ty zażyczyłeś sobie tatuaż . Płakałeś jak baba. ( do chłopaka robiącego tatuaż ) On ma tylko 9 lat , a jaja 2 razy większe niż ty - pokaż mu ;))))
2) Phil : Alan ty nie masz włosów ! ( Alan gładzi się po brodzie )
Phil : Nie, wyżej. ;)
3) Alan ( do mnicha o pomyśle napisania przez innego mnicha co się wydarzyło ) : To by było oszukaństwo. Czyż nie tak wielki czarowniku ?
Mnich : Tłuścioch ma rację ...
4) Alan ( po postrzale Phila ) : Nie martw się . Odzyskamy małpkę.
5) Oczywiście rozwaliła mnie też reakcja Stu i Alana na '' śmierć '' Chowa oraz reakcja Stu na postrzał Phila :
Phil : Stuarcie Price , wracaj tu !
Stu : Postrzelili cię !!!
Phil : Wiem !!!
Teddy: A tak w ogóle, wiesz, gdzie jest mój palec?
Stu: Daliśmy go małpie handlującej prochami.
:D