PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10031441}
6,1 6,7 tys. ocen
6,1 10 1 6653
5,6 5 krytyków
Kandahar
powrót do forum filmu Kandahar

Trochę się nie mogę pozbierać po tym widowisku jakim jest Kandahar. Nie mogę uwierzyć że Garard Butler dał sobie wcisnąć w usta słowa o złych Amerykanach, z których zrobił bandytów na miarę Talibów. Rzeczywiście, Afgańczycy byli strasznie nieszczęśliwi kiedy mogli normalnie wyjść na ulicę pod obecność Amerykanów, dziewczynki mogły pójść do szkoły, kobiety do pracy, na kawę, do fryzjera i tak dalej. No po prostu z wielkim żalem prowadzili taki normalny styl życia. Jak już tak ten film miał zaatakować Amerykanów to trzeba było powiedzieć co się stało z tymi samymi Afgańczykami i tłumaczami Amerykanów po ich wyjściu. Czy on w ogóle czytał ten scenariusz i czy może przespał historię wyjść Amerykanów z Afganistanu i reperkusje tego wydarzenia? Dodajmy do tego totalnie bezsensowny powrót starego dziadka do kraju, nie wiem, sam chciał odbić tą siostrę żony od armii talibów czy jak? Do tego amerykańskie popowe łzawe kawałki w jakichś dramatycznych momentach nie wiem czemu i komu miały służyć. Tak chyba dla efektu, moim był kompletny niesmak. No i wisienka na torcie, Afgański alvaro na czarnym motocyklu, rodem z bollywoodu, który między talibańskimi dyskusjami przy herbatce i marzeniami o mieszkaniu w Paryżu, siedzi na Tinderze a dziury po kuli z której sika krew, tamuje kawałkiem gazy, który spadł mu chyba z nieba. Ogólnie film miał dużego pecha, że wyszedł niemal w tym samym czasie co Covenant, gdzie Jake zagrał wybornie, ale dwa Kandahar to jest po prostu strasznie słaby i przykry film. Nie polecam.

ocenił(a) film na 4
Whiskerss

Spoko napisane. Ric Roman Waugh to naprawdę zacny filmowiec, który potrafi męskie kino tworzyć, a tutaj taką trochę pompelinę odstawia, pełną klisz (już ten powrót z uwagi na córkę mógł sobie darować) i nieumiejętnie balansującą między kinem akcji, a dramatycznym. Bardzo przeciętna rzecz.

RipRoy

Dobrze napisane. Ja osobiście nie miałam jakiś oczekiwań. No jak to w kinie akcji - scenariusze nie powalają. Za to od strony wzualnej super.

ocenił(a) film na 6
Whiskerss

Witam i od razu na wstępie coś tobie sprostuję.. Po pierwsze, ten film nie "atakuje" samych Amerykanów, ale krytykuje wszystkie kraje i wszystkie organizacje zamieszane w ten bezsensowny konflikt, było to dosadnie i wielokrotnie pokazane. Po drugie, Gerard Butler nie jest żadnym amerykańskim patriotą, dlaczego miałby nim być, skoro on nawet nie jest Amerykaninem tylko Szkotem i z pewnością nie "dał on sobie wciskać w usta żadnych słów" na planie, gdyż Butler jest jednym z producentów tego filmu. Po trzecie, to oczywiste że znajdziemu tu motywy bollywoodskie, skoro Ali Jaafar jest również współproducentem tej produkcji ;)

użytkownik usunięty
Dominiqueboy

Dominiumque, no i takie wpisy sa wartosciowe i rzeczowe, objasniaja kontekst ktory zawsze najlepiej odkrywa prawdziwe cele i intencje. amerykanie sa tu po prostu wrzuceni do jednego wora z cala reszta. film akcji to nie jest bo wiekszosc to widoczki pustyni i rozterki wewnetrzne bohaterow, szpiegowski tez nie bo wywiad iranski czerpie informacje z przecieku dziennikarskiego :), dramat spoleczny tez nie bo kazdy ciagnie tylko w swoja strone wiec za plytkie to. lzawosc i familijnosc oraz bollywoodzkie wstawki szkodza mu najbardziej. amerykanski rezydent skrajny muzulmanin ale prowadzacy hedonistyczny tryb zycia. wazna akcja amerykanska przeprowadzana przez angielskiego najemnika, amerykanie czerpiacy z resourcow angielskich byle by nie pokazac ze sa umoczeni w temacie co i tak jest oczywiste. afganscy komandosi nieistniejacej armii ktorzy chetnie gina za marchewke byle dokopac talibom. takich glupot jest tu cala masa....

Whiskerss

Ja tu nie widzę niczego dziwacznego, to twój wpis jest dziwaczny, a miejscami bzdurny. Film jest całkiem niezły, wcale nie gorszy od filmu Guya Ritchiego.

eltoro10000

+1 , akurat przez przypadek obejrzałem obydwa filmy w jednym dniu i masz rację, poza tym ja bym tych filmów do siebie nie porównywał

Tibn

Trudno ich nie porównywać, skoro osią obu filmów jest ucieczka amerykańskiego żołnierza wraz z miejscowym tłumaczem przed ścigającymi ich po Afganistanie Talibami.

Whiskerss

To może przypomnij sobie kto w latach 80ych wspierał tych islamistycznych bandytów przeciw państwu które było wtedy naprawdę świeckie, a kobiety miały prawa jak nigdy w tym kraju!!

doktoralban

no człowieku, ale żeś pocisnął... lata 80-te, państwo świeckie i prawa kobiet jak nigdy w tym kraju... świeckość państwa tylko w założeniu bo pod butem sowieckim, początkowo w tej czy innej formie, na siłę prana ogólnie pojęta wolność Kraju Rad. Zamordyzm, wypaczanie narodowości, skłócenia wewnętrzne kierowane na potrzeby sowietów. Kobiety z tą sowiecką lub prosowiecką wolnością miały bardziej przes...ne niż gdyby tej "wolności" nie było! To jest typ poglądu który ma totalnie sprany światopogląd z ukierunkowaniem na "lewe oko"... Bo tutaj to dopiero jest "rozwój" w glorii i chwale...