Zgadzam sie w 100%. Jesse Mccartney i Elisabeth Harnois byli swietni. Jeden z najlepszych filmow jakie widzialam. Szkoda ze tak smutno sie skonczyl ale z drugiej strony gdyby skonczyl sie happy endem nie bylby az tak dobry.

Popieram pierwszy i drugi komentarz. Film Rewelacyjny, do tej pory jeden z najlepszych jakie widziałam, bez dyskusji.

Szczerze powiem ze na poczatku wydawał sie nudny, mowilam sobie 'o co tu chodzi,jaki ten koles jest dziwny' ale potem rzeczywiscie..wszystko sie wyjasniło. Film bardzo dobry

dokładnie tak ;]

film warty obejrzenia !

Jeśli komuś się nie podoba...
przykro mi... nie znasz sie ;p

* wart


.......................................................

No z całym szacunkiem, ale jak film nie był przewidywalny to nie wiem jakie to są przewidywalne filmy. Jak ktoś później napisał - albo nie w tym wpisie - gorsza wersja "Szkoły uczuć" którą gorąco polecam. Ten filmik można sobie zobaczyć do uzupełnienia bo niemal identyczna tematyka.
Popieram, że aktorzy zagrali bardzo dobrze.
Pozdrawiam!

Jak dla mnie film był przewidywalny. Wiedziałam, że Keith na końcu umrze, a nie cudownie ozdrowieje, co nie zmienia to faktu, że uważam go za cudowny film.

Taki do końca nieprzewidywalny to on nie był, bo jeśli chodzi np. o jego chorobę to się można było szybko połapać. Nie zmienia to faktu, że film bardzo mi się podobał i nie jest on moim zdaniem żadną wersją ,,Szkoły uczuć", a już napewno nie gorszą. Poza tym to nie jedyne filmy o takiej tematyce. Jak wiele osób, mnie również zaskoczyła gra McCartney'a, oczywiście pozytywnie. Nie spodziewałam się, że tak dobrze wypadnie. Zdecydowanie polecam.