Przyznaję, trafiłam na ten film przypadkiem, ale cóż.. zaintrygował mnie opis. Byłam jednak bardzo sceptycznie nastawiona co to tej produkcji. Byłam uprzedzona co do Jessiego. Kojarzył mi się on jedynie z ckliwymi pioseneczkami i wrzeszczącymi na jego widok 13-latek. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jak już jedna z użytkowniczek wspomniała - nie wyobrażam sobie teraz nikogo innego w roli Keith'a. Naprawdę dobry film, szczerze polecam. Pozdrawiam wszystkich, którym ten film przypadł do gustu.