dzisiaj go oglądnęłam i jestem wzruszona.. oglądałam już filmy podobne typu "szkoła uczuć" ... do konca myślałam,ze Keith przeżyje.. jednak zakończenie nie było takie przewidywalne.. pięknie pokazana miłość dwojga ludzi,ich wzloty i trudności życia
Nie porównujmy gówna do rzeźby (Szkoła uczuć a Keith). Keith to głębia.