postać Keitha - irytująca. Nikt normalny tak się nie zachowuje , nie ciągle. Zachowanie dziewczyny również mega nierozsądne.
Pomysł i historia są OK, ale zostało to źle poprowadzone.
Efekt: chłopak który zachowuje się jak mega zaburzony psychicznie i dziewczyna która lubi być pomiatana w związku.
Normalnie tak ludzie się nie zachowują (nawet młodzi i umierający ma raka).
Można by to zrobic dużo bardziej sensownie.