Jedno mi przeszkadzało.Czy Natalie nie mógł zagrać ktoś inny?Przecież Elisabeth Harnois ma z 30 lat, a gra 17-latkę. O.o mogli wziąć kogoś innego.
Ta amerykańska tendencja, że do ról nastolatków pchają wiele starsze osoby, ale ogólnie fajnie wszystko wypadło.
Dokładnie. W serialu pt."Życie na fali" też tak było.Przecież Adam Brody ma 3 dychy a grał 16-latka.
Pomimo tego, że Elisabeth ma 30 lat to świetnie zagrała rolę 17-latki jak dla mnie bardzo dobrze dobrana aktorka do tej konkretnej roli. Co można również powiedzieć o Adamie Brody i Życiu na fali. Akurat w tych przypadkach wiek ma małe znaczenie ponieważ najważniejsze jest to aby dobrać odpowiedniego aktora do konkretnej roli i moim zdaniem w obydwóch przypadkach, znakomicie się to udało twórcom.
Zgadzam się, świetnie dobrali aktorkę :) I dobrze zagrane... W sumie, to nie uwierzyłabym, że Elisabeth ma 30 lat, gdybym tego nie sprawdziła. Nie wygląda na swój wiek.
A poza tym, świetny film! Wg. nie bardzo dobrze dobrali aktorów, nic bym nie zmieniła.. i oglądnęłabym jeszcze raz :)
Dokładnie - rozumialabym oburzenie, gdyby kobieta wyglądająca na 30-stkę grała 17-latkę, ale ona wygląda na licealistkę. Zazdroszcze takich genów, też chciałabym za te pare lat wyglądać tak młodo jak ona.
Przy okazji - bardzo dobra gra Jesse'go, myślałam że to profesjonalista, a tu proszę młody piosenkarz :D Nie poznałam go.