PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107475}
6,8 18 tys. ocen
6,8 10 1 18134
4,5 10 krytyków
Klątwa Ju-on
powrót do forum filmu Klątwa Ju-on

Wyjątkowo nudny film. Zrobiony źle, wręcz amatorsko, sceny i ujęcia kiepskie a gra aktorów to poprostu komedia, polski Rejs był już bardziej profesjonalny.
Zdecydowanie lepsza jest wersja anglojęzyczna z 2004 roku.
Lubię azjatyckie kino, tymbardziej horrory jednak tego "dzieła" wyjątkowo nie polecam.

ocenił(a) film na 3
italodrone

Ja zdecydowanie się zgadzam z przedmówcą.

italodrone

Śmiałam się chyba przez cały film i czekałam aż w końcu sie rozkręci, ale niestety nie doczekałam się. Najgorszy horror jaki w życiu oglądałam. Zaliczyłabym to raczej do komedii..

ocenił(a) film na 10
italodrone

Panie cynik, nie prowokuj pan! Film zrobiony jest w konwencji komiksu manga!! Nie popisuj się elokwencją bo nie trafiłeś.

ocenił(a) film na 3
skarpetian_2

W konwencji komiksu??? buahhahaha...
No to faktycznie z tym filmem jest coś nie tak :)
Elokwentnie odpowiadam: nie polecam, chyba że ktoś ma zbyt dużo wolnego czasu.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
italodrone

"Kiepszczyzna, jestem zawiedziony :(
Wyjątkowo nudny film. Zrobiony źle, wręcz amatorsko, sceny i ujęcia kiepskie a gra aktorów to poprostu komedia, polski Rejs był już bardziej profesjonalny.
Zdecydowanie lepsza jest wersja anglojęzyczna z 2004 roku.
Lubię azjatyckie kino, tymbardziej horrory jednak tego "dzieła" wyjątkowo nie polecam."

Kurcze...jestem w szoku...i to nawet większym niż po pierwszym seansie 'Klątwy'. A to, że film jest amatorszczyzną i krytykuje się tu grę aktorów w ogóle powaliło mnie na ziemię i niemal przyprawiło o zawał serducha. Litości...ja rozumiem, że nie każdy toleruje takie kino i nie każdemu ono do gustu przypadnie, ale pisanie czegoś, co prawdą ewidentnie nie jest (czego przykładem są choćby opinie surowych i przede wszystkim zawodowych krytyków filmowych) sprawia, ze odechciewa się czasem dyskusji o naprawdę dobrym kinie. A szkoda...

ocenił(a) film na 3

Kurcze ;) o jakim szoku piszesz bo nie rozumiem ?
Amatorszczyzna to poprostu amatorszczyna, jeśli dla Ciebie to co "aktorzy" robili na ekranie było dobrym rzemiosłem to gratuluję, być może mało jeszcze widziałeś. Dla mnie twoje oburzenie jest naprawdę niezrozumiałe, co tu uwazasz za dobrą grę aktorską???
Ta "Klątwa" jest naprawdę kiepskim filmem, nie jestem malkontentem z natury, a wręcz odwrotnie.... zwykle daję punkty ponad oceny innych.
Skośnooka klątwa jednak jest tak słabym filmem że normalnie fizycznie nie jestem w stanie go bronić.

italodrone

italodrone geju nie wkurzaj ludzi

ocenił(a) film na 3
Armagedon

Z tobą już skończyłem, jazda była niezła, chyba mnie znów nie zaczepiasz w tym celu co... ? :)

italodrone

jazdę to możesz mieć jak dasz sobie w żyłę. Po drugie to ja decyduję kiedy będzie koniec a nie ty.

ocenił(a) film na 3
Armagedon

Buaahahhahahahahaha...
Rozwalasz mnie normalnie :)))

italodrone

o fuck już cię rozwalam? ale ja nawet nie zacząłem! hahahahahahahahahahahahaha

ocenił(a) film na 3
Armagedon

Fakt, zbyt mało inteligencji by wyczyć punkt G :))
Jak to jest odpowiadaj kochany armagedoniku :****

ocenił(a) film na 3
Armagedon

Młody nerwusek już śpi. W końcu już jest po dobranocce. Dobranoc :* :)

italodrone

Nie mój problem że mózg ci wyparował i teraz masz siano. Pewnie walisz kapucyna co noc dlatego nie śpisz. heeheeeheheeeeheeeeee

ocenił(a) film na 3
Armagedon

Tak kotku, buźka w sam czubek :****
Myśl pozytywnie, napewno kiedyś będzie lepiej :)

italodrone

Wiem że jesteś niedorozwinięty umysłowo pewnie przez wkładanie sobie w tyłek różnych przedmiotów.

ocenił(a) film na 3
Armagedon

Wiesz???? Niesamowite, jaki ty mądry jesteś i jaki dorosły :)

italodrone

a ty jesteś głupi i dziecinny hehe

ocenił(a) film na 5
italodrone

ech, ludzie, japońscy a amerykańscy, 'genialni, przecudowni' aktorzy różnią się od siebie. warto na to zwrócić uwagę. jak oglądam francuskie filmy, to też widzę, że aktorzy mają swój styl (zawsze przynajmniej na taką dziwną grę aktorską trafiam), całkiem inny, niż ten amerykański, stereotypowy. co kraj, to obyczaj. trochę głupio według mnie porównywać japońskich i amerykańskich aktorów. inna kultura, inne gesty, nie mówiąc o innej mowie czy wyglądzie. nie wydaje mi się, żeby w tym filmie była amatorszczyzna. oni po prostu tak grają, taki mają klimat. a dla właściciela nie-japońskich oczu musi być ocena czarno na białym. inne filmy można zaliczać do średnich, do takich sobie, ale kino azjatyckie albo się lubi, albo się od niego ucieka w popłochu. tak przynajmniej sądzę.

ocenił(a) film na 3
Teinei

Witam.
W końcu normalna wypowiedź, już prawie zwątpiłem, że tak mozna :)
Masz rację co do różnego stylu różnych kultur. Tak to już jest, że jak żyjemy w innych krajach to i przejmujemy dziedzictwo przodków, również uspołeczniamy się kulturowo.
Ja to wszystko biorę pod uwagę, nie wydaję ocen... bo tak mi się chce. Uważam że każdą grę aktorską, niezależnie od nacji która ją stworzyła można ocenić w kategoriach <dobra> albo <zła>. Azjaci potrafią grać, są takimi samymi ludzmi jak eoropejczycy czy amerykanie, jednak w Klątwie nie pokazali tak naprawdę nic ciekawego. Trudno się podniecać horrorem, tylko dlatego że został zrobiony "po azjatycku"... to naprawdę za mało.

italodrone

Czy ty wogule wiesz jak grają japończycy ?? Że ich oceniasz? I nikt tu sie nie podnieca horrorem zrobionym "po azjatycku". Anglojęzyczna lepsza?!?! Buahaha czy ty wiesz co to horror chociaz? Widze ze nie. The Grudge to zero klimatu,no moze wiecej efektow.Nie ma o czym gadac amatorze....

ocenił(a) film na 3
nina993

Nina, zacznij od ortografii. Polecam jeszcze się trochę pouczyć, zdobyć trochę doświadczenia życiowego i dojrzałości emocjonalnej.
Może dopiero wtedy będziesz partnerem do jakiejkolwiek dyskusji.

ocenił(a) film na 5
italodrone

no tak, jak amerykańskie filmy mają swój patriotyzm (uhh...), to i inne filmy też mogą COś mieć.
ta, to już zależy od gustu, co komu przypadnie. ja lubię kino azjatyckie, chociaż też przyznam, że widziało się lepsze filmy, niż Klątwa. akcja czasem się dłużyła i po jakimś czasie nudno się robiło. ale da się oglądnąć i nie nazwałabym tego jakąś szmirą, bo istnieją o wiele gorsze filmy.
ogólnie, jeżeli widzę film azjatycki, oglądnę z marudzeniem na samą fabułę, ale nie na to, że jest azjatycki. takie gadanie, że azjaci nie potrafią pachnie głupotą.

nina, how childlish... Twoja wypowiedź pachnie lekką żałością.