Karen ma 51 lat. Wie doskonale, że niektórzy kojarzą go przede wszystkim z Iggym Popem. Kiedyś Karen był nauczycielem. Jego "podróż" w filmie "Koniem być" rozpoczyna się na amerykańskim lotnisku. Celem tej wyprawy jest transformacja, a przewodnikiem podczas niej będzie amerykański kowboj. To dzięki niemu Karen weźmie udział w tzw. "pony... Karen ma 51 lat. Wie doskonale, że niektórzy kojarzą go przede wszystkim z Iggym Popem. Kiedyś Karen był nauczycielem. Jego "podróż" w filmie "Koniem być" rozpoczyna się na amerykańskim lotnisku. Celem tej wyprawy jest transformacja, a przewodnikiem podczas niej będzie amerykański kowboj. To dzięki niemu Karen weźmie udział w tzw. "pony play". W tym działaniu performatywnym zakłada się specjalny kostium: skórzany uniform, buty z kopytami na ręce i nogi – każdy z nich waży pięć kilogramów – i ogłowie z uszami i grzywą. Szkolenie będzie trwało kilka tygodni. Najważniejsze ma być zaufanie i poddanie się woli tresera. Cały proces okaże się balansowaniem na granicy jawy i snu. Gdzieś w tle pojawi się drugi koń, który marzy o byciu jednorożcem. czytaj dalej