bardzo poprawne kino sensacyjne bez przegięc realistyczne i sprawnie zrealizowane ale zabraklo mi tu wiekszej ilosci watkow itd wszystko nastawione bylo w 1 kierunku-zlapac zamachowcow i pozamiatac a mozna bylo wziac wiecej wzorcow chociazby z KRWAWEGO DIEMENTU ;) ale ogolnie jak mowie mozna zobaczyc...niezły
6/10
Taka amerykanska bajka na pokrzepienie serc ( tylko amerykanskich serc ).
Poweidziałbym nawet,ze to film propagujący jak zawsze wielkośc ameryki i ich obywateli nad innymi ludzmi. Postacie przekolorowane, sceny z dziecmi łapiące za serca, amerykanie mądrzejsi, sprytniejsi i mający wiecej szczescia od innych
Ogolnie dobre kino akcji, jednak czasem za bardzo przesadzone...
6 amerykanow, ktorzy niszczą przez przypadek nową Alkaide, calkiem realne :).
Ale tak to spoko nawet.
FIlm spodoba sie bardzo tylko ludziom nie doszukujących się głepszej fabuly i sensu.
Zgadzam się! Film o zderzeniu dobrych Amerykanów ze złymi Sausyjczykami! Ale scena kiedy w końcówce ginie dzieciak naprawdę niezłam Ciekawe także zasugerowanie jak tworzy sie nienawiść przekazywana z pokolenia na pokolenie.
a moim zdaniem ten film jest bardziej przeciwko Ameryce niż propagujący ją
na przykład wstęp - jasno daje do zrozumienia że Ameryka coś kręci nie tak jak trzeba
albo moment "zabijemy ich wszystkich" daje do myślenia że każdy ma jakiś cel w wojnie
Miałem to samo napisać ;). " Wyszystkich ich zabijemy" - chociażby dla tych ostatnich zdań warto obejrzeć ten film. Niewawieść rodzi niewawieść, przemoc rodzi przemoc, wojna wojne....
pozdrawiam
Isa
Dokładnie, może film nie jest arcydziełem ale pierwsze sceny, a szczególnie ta ostatnia "Zabijemy ich wszystkich" dają do myślenia i pozostawiają kaca moralnego. Dzięki temu nie jest to kolejna patetyczna nawalanka i warto go obejżeć.
Dla mnie 9/10 Kto lubi kino MIcheala Manna nie zawiedzie sie. Do tego ciekawa historia , no i zakonczenie.. Świetna muzyka, sceny akcji- naprawdę warto obejrzeć ten Film!
Mi sie najbardziej podobało jak 5 Amerykanow rozwala cała siatkę terrorystyczną i nikt z nich nie ginie. To dopiero krzepi serca, ze mamy takie sojusznika :).( I jeszcze lepiej jak będziemy ich tarczą. )Ale jak to bywa ktoś musi,więc tylko dobry Arab zginął.
normalnie też dałbym 7/10... ale właśnie z racji ostatnich 2 minut i tych kilu zdań film nabiera całkowicie innego wymiaru i z tej racji daje 8 z duuużym plusem :)
Jakiego wymiaru? Jedyny wymiar jaki tam sie otwiera to wymiar do świata, gdzie Amerykanie są dobrymi władcami świata, a Arabowie złymi. Jednak muszą się troszczyć o swój dobry wizerunek w oczach lekko zacofanych intelektualnie obywateli USA, ktory nadszarpnęli wojną z terroryzmem i Irakiem. I pokazuje,że jednak Arabowie to też ludzie i też walczą o swoje.