Gratuluję! 10/10 ;-)

Dziękuję :)

Spoko :) Bardzo mnie to zaciekawiło. Ciekaw jestem kontynuacji. Zobaczymy, co wymyślisz :D

Tylko,że ja już Kraina Lodu 3 kończę pisać ;D

...w sensie zupełną inną historię?

Acha,ale tak na marginesie to kończę ;)

My z ekipą użytkowników stworzyliśmy bardzo długiego fanficka, nie mieści się w 1 poście... być może uda nam się go jutro wrzucić :)

http://art.foxbond.info/?p=364

Internet mi się skończył (dosłownie) więc teraz tylko gifami z zakładek odpowiadam ;)

Odebrałam ten gif jako,że Ci się podoba ;)

Pomysł fajny aczkolwiek (w moim widzimisię) jakoś nie mogę sobie wyobrazić Elsy która gorączkowo pragnełaby mieć chłopaka? narzeczonego? itd.

Spodobało mi się w tej wersji to że Elsa czuje się (chociaż kochana przez swoich poddanych jak i przez siostrę) coraz bardziej samotna i znużona rzeczywistością.

No więc ja widzę to tak.
Początek bym zostawił, marzenia o chłopaku wyciął i zrobił coś w stylu tego że Elsa chce poznać skąd ma swoją moc i dlaczego ona.
Dowiaduje się od jakiegoś podróżnika o kimś kto wie skąd jej moc pochodzi i pomoże Elsie w rozwiązaniu tajemnicy pochodzenia jej mocy.
Królowa szykuje wyprawę by odnaleźć tego mężczyznę i gdy jej siostra dowiaduje się że jej królowa wyjeżdża chcę jej towarzyszyć.
Elsa jej tego zabrania ale ona chowa się wraz z Kristoffem na statku którym płynie Elsa.

Taki prolog w mojej wersji, ponieważ jakoś nie widzę Elsę uganiającą się za jakimś mężczyzną.
Pozdrawiam :)

Dzięki za twoją opinię,ale właśnie specjalnie zmieniłam Elsę.Chciałam z niej zrobić właśnie dziewczyne w stylu ,,,dlaczego wszyscy mają swoje połówki,a ja nie ?",rozumiesz ? ;)

No rozumiem tylko jak wcześniej napisałem nie mogę sobie wyobrazić Elsy która narzeka na brak chłopaka. :)

Cóż, mnie się taka koncepcja podoba, dzisiaj 2 razy to czytałem :D

A, i jeszcze jedno. Podoba mi się, że tutaj najgłówniejszym bohaterem jest Elsa. Strasznie mi jej brakło w oryginale.

Ach, wreszcie dorwałam się do komputera;) MAM WIELKĄ PROŚBĘ! CZYTAJCIE POWOLI !

No dobrze po pierwsze chcę przeprosić za wszelkie błędy stylistyczne bądź ortograficzne. Następnie za ''kopiowanie od innych'' np. pomysłów lub treści. Także przedstawię swoją wersje na ''Frozen 2''.'' Piszcie czy wam się podoba.Mile widziane komentarze i dobre,a także złe (każdy ma swój gust w końcu).''

ehm prolog:


''Arendelle.Piękny kraj,w którym panuje królowa Elsa. Wszyscy tam są szczęśliwi i zadowoleni z jej
rządów,ale na początku wszystkich ogarnął strach.Dlaczego ?Elsa posiada moc śniegu i
lodu,czego nie posiada żaden inny człowiek.Dlaczego los chciał aby ta piękna kobieta posiadła
tą moc,tego nie wiadomo.Ona nigdy nie wierzyła w to że kiedyś opanuje swoje zdolności,a
jednak dzięki jej siostrze Annie,Kristoffowi,jego rogatemu kompanowi Svenowi i bałwankowi
Olafowi udało jej się a w jej sercu znowu zagościło szczęście.Lecz wszystko co piękne kiedyś
musiało się skończyć''(i w tym momencie zaczyna się moje)ponieważ inne kraje(nwm jak to nazwać) boją się mocy Elsy, więc zaczyna się ogółem dziać niedobrze w całym Arendelle( i tu psuję z tym, że mieszkańcy są szczęśliwi). Inna kraje nie chcą podchodzić do tego z pokojowym nastawieniem lecz wolą pojmać Elsę i ustawić kogoś innego na tronie Arendelle. I w tym momencie inne kraje zaczynają się do tego mocno pchać. Najemnicy, złodzieje i inni tacy źli gostkowie próbują w ten sposób strącić Elsę z tronu. Elsa ma dużo papierkowych robótek itp. i itd.



Ale zawsze wieczorem Elsa ucieka choć na chwilę od wszystkich swoich zmartwień z zamku by mieć chwilę dla siebie i swoich mocy.


Ach, no i wreszcie zaczniemy taką ogólną historię co dalej:

Pewnego wieczoru Elsa jak zawsze uciekła z zamku, lecz pewnego dnia biegnąc przez miasto zderzyła się z jakimś chłopakiem(około w jej wieku). Chłopak jej odpowiada:

-A niech to! ale tu ślisko! Bardzo przepraszam, czy nic ci się nie stało?-chłopak pomaga jej wstać. Elsę przeszywa- oj to niesamowite, ale tak! to ciepło! Zawstydzona Elsa odpowiada:

-Nie! Nic mi się nie stało!

-Och to bardzo dobrze.! Ach ta królowa! Nie może posypać dróg aby nie były śliskie! W ogóle ona jest taka lodowata i upiorna,brrr... Co o tym sądzisz? Aha, a w ogóle to jestem (tu wklejcie wybrane przez siebie imię chłopaka).

Elsa żeby nie wydało się, że jest tą ''upiorną'' królową odpowiada:

-Tak, tak! Ona jest strasznie upiorna.

-A ty jak się nazywasz?

-(tu wklejacie jakie imię wymyśla sobie Elsa)

No i następnie nadal rozmawiają, śmieją się, ona mu ściemnia , że jest prostą wieśniaczką, a on opowiada jej, że jest nowy w Arendelle-przyjechał w sprawie pracy. Potem nadal spotykają się wieczorem, bawią, śmieją i on się w niej zakochuje, czy z wzajemnością? ;) Lecz pewnego wieczoru chłopak zaprowadza ją do lasu. Mówi do niej:

-(imię) chcę ci coś wyjawić, tylko musisz mi obiecać, że nikomu nie powiesz? Okej? To jest mój wielki sekret! nie chcę żeby w Arendelle o tym wiedzieli, a szczególnie królowa. okej?
Elsa przytakuje.
Chłopak nakierowuję ręce na ognisko, które stoi obok nich. I nagle buch!!! Ogień!!! Prawdziwy ogień, który wystrzelił z rąk tajemniczego chłopaka. Przerażona Elsa nie wie co robić! Uciekła.
Przez całą noc o tym myślała. Nie mogła zasnąć. O co w tym wszystkim chodzi? Usypia.

Rano budzi ją służąca:
-Królowo, atakują! Wszędzie ogień!
Elsa wychodzi na balkon. Oczom nie wierzy. To on. To chłopak! Porzucony i niechciany-tak się czuł gdy Elsa uciekła. Teraz nic się nie liczyło. Buchał ogniem na wszystkie strony aż nagle poparzył dziecko! Oszołomiona Elsa krzyczy: Stop! Przestań Zaskoczony chłopak nie mógł uwierzyć, to była ona! Na królewskim balkonie siedziała ta, w której się zakochał, inaczej ''upiorna królowa''. Zrezygnował. Straż wzięła go do lochu-rano miał nastąpić wyrok dla więźnia.

Tu bym wkleiła moment kiedy Elsa wchodzi do lochu by porozmawiać z chłopakiem. Kłócą się o kłamstwa.Zdenerwowana Elsa wychodzi- wie jaki da mu wyrok-ma opuścić Arendelle i nigdy się tu znów nie pojawić.

No więc rano chłopak opuszcza miasto. Elsa nie dosyć, że nie daje jej spokoju to, że wypędziła chłopaka do którego poniekąd żywiła uczucia to jeszcze musi zadbać o Arendelle.

Nie wytrzymuje. Ucieka, by znaleźć ognistego chłopaka. (tu akcja dzieje się w lesie-Elsa rozprawia się ze zbirami, wilkami). W końcu dowiadując się, że Królowa Elsa uciekła i znajduje się w lesie, inne kraje zaczynają poszukiwania by zdobyć jej głowę. W końcu ją porywają. Ognisty chłopak dowiaduje się o tym i pod naborem emocji rusza jej na pomoc.

No i jak w zwykłych schematach chłopak I Elsa dzięki połączonym mocą uciekają. Tu chwila w lesie gdy wracają do Arendelle. Mówią, że się kochają. Radośnie powracają do Arendelle, lecz tam czeka ich niespodzianka, ponieważ miastem panuje teraz inny kraj! A przecież tylko na chwilę je opuściła!

Tutaj możecie dopowiedzieć co było dalej:)
jak dla mnie pasowało by, że po prostu odbijają miasto i potem takie pierdułki jak wesele:)


Czekam na propozycje gdzie można by wcisnąć piosenki i oczywiście Anne i Kristoffa
Dla mnie:
piosenki(gdy na początku jak się razem bawią spotykają,
Elsa śpiewa do siebie w zamku o uczuciach, które żywi do chłopaka,
i w lesie gdy żywią do sb miłość??)

Anna:
(martwi się o siostrę która ucieka z zamku)

uff ale się napisałam. Bardzo przepraszam, że ukradłam temat!!!
;)

Oj jedno małe zastrzeżeni:

Teraz nic się nie liczyło. Buchał ogniem na wszystkie strony aż nagle poparzył dziecko! Oszołomiona Elsa krzyczy: Stop! Przestań Zaskoczony chłopak nie mógł uwierzyć, to była ona! Na królewskim balkonie siedziała ta, w której się zakochał, inaczej ''upiorna królowa''.

Elsa nie siedziała tylko stała (możemy nawet dodać, że z Anną)na balkonie.:)

Hmmm temat dość oryginalny...

"ponieważ inne kraje(nwm jak to nazwać) boją się mocy Elsy, więc zaczyna się ogółem dziać niedobrze w całym Arendelle( i tu psuję z tym, że mieszkańcy są szczęśliwi). Inna kraje nie chcą podchodzić do tego z pokojowym nastawieniem lecz wolą pojmać Elsę i ustawić kogoś innego na tronie Arendelle"
No więc tak z ciekawości zapyta, dlaczego się boją?
Jak byś mogła rozwinąć tą kwestię, bo jakoś nie wydaje mi się że Elsa używała swojej mocy w złym celu i jakoś narazić się innym rodzinom królewskim.
Chociaż powiem ze pierwsze co mi przyszło na myśl jeśli już mieliby najeżdżać Arendelle to dlatego że chcieli mocy Elsy dla siebie (jakiś król czy królowa innego państwa)

"Pewnego wieczoru Elsa jak zawsze uciekła z zamku, lecz pewnego dnia biegnąc przez miasto zderzyła się z jakimś chłopakiem(około w jej wieku). Chłopak jej odpowiada:
-A niech to! ale tu ślisko! Bardzo przepraszam, czy nic ci się nie stało?-chłopak pomaga jej wstać. Elsę przeszywa- oj to niesamowite, ale tak! to ciepło! Zawstydzona Elsa odpowiada:"

Nie żebym się czepiał ale przypomina to scenę poznania Anny i Hansa

"-(imię) chcę ci coś wyjawić, tylko musisz mi obiecać, że nikomu nie powiesz? Okej? To jest mój wielki sekret! nie chcę żeby w Arendelle o tym wiedzieli, a szczególnie królowa. okej?"

Hmm dlaczego miałby to ukrywać przed królową (Elsą)


"Nie wytrzymuje. Ucieka,"

Po raz 2?
Ona to ma jednak talent do uciekania.

"Ognisty chłopak dowiaduje się o tym i pod naborem emocji rusza jej na pomoc."
Elsa od niego uciekła, wypędziła i chociaż chciała go później odnaleźć on tak z miejsca rusza jej na pomoc
Ja tu bym wstawił odrobinę dramatyzmu że na początku nie chce mieć nic wspólnego z królową ale pod wpływem czegoś, kogoś w końcu rusza by ją uwolnić.

"jak dla mnie pasowało by, że po prostu odbijają miasto i potem takie pierdułki jak wesele:)"
Zgaduje że akcja dzieje się w przeciągu kilku dni przytoczę słowa z pierwszej części w formie obrazka...
http://1.bp.blogspot.com/-GUWpYPHdASo/UthYGO0hHLI/AAAAAAAAApI/7YviddU4CQU/s1600/ Frozen+-+Quote1.JPG

Chodziło mi o to, że jak mieszkańcy Arendelle dowiedzieli się o mocy Elsy to jakoś to zaakceptowali no i Elsa została królową. Momentalnie stali się bardzo silni. Przecież sam widziałeś jak Elsa potrafiła wszystko zamrozić! Tego właśnie obawiały się inne kraje.

Co do momentu spotkania chodziło mi o to, że Elsa miała poczuć niewyobrażalnie miłe dla niej ciepło z ręki przybysza.

Chłopaj nie chciał ujawniać swojej mocy, ponieważ szukał pracy. I przecież gdyby ktoś się dowiedział o jego mocy od razu postawił by go przeciwko Elsie.

Nwm o co chodzi, że drugi raz ucieka? Ona regularnie(około może) co dwa dni ucieka, by doskonalić moce i na chwilę uciec od problemów.

Może np zaczerpnął wiedzy na temat Elsy od Troli;) I uświadomił sobie, że ją kocha i ruszył na ratunek??

A co do tego, że go dopiero poznała i już chciała ślub mam zastrzeżenie, ponieważ akcja może się dziać nawet w pięć dni;) A przez te pięć dni naprawdę mogli się w sobie zakochać(szczególnie to co razem przeszli) no i przecież nie muszą od razu brać ślubu;)

"Nwm o co chodzi, że drugi raz ucieka? Ona regularnie(około może) co dwa dni ucieka, by doskonalić moce i na chwilę uciec od problemów."

Chodziło mi o to że powtarza się scena z końca balu tylko motyw się zmienia (tutaj idzie oszukać chłopaka a tam po prostu się bała)
Jako królowa nie musiała raczej wymykać się by poćwiczyć skoro i tak każdy widział o jej mocy.


"Chłopaj nie chciał ujawniać swojej mocy, ponieważ szukał pracy. I przecież gdyby ktoś się dowiedział o jego mocy od razu postawił by go przeciwko Elsie."

Może może

Powiem że po dopracowaniu szczegółów to jest naprawdę oryginalne podejście.
Fajnie tak poczytać przemyślenia innych ludzi

Poprostu jednego wieczoru to wszystko mi tak nagle przyszło do głowy;) A z motywem ucieczki chodziło o to, że ona w ogóle się tego nie spodziewała i zareagowała ucieczką. Bała się, że jest ktoś kto doruwnuje jej mocą. I tu nie biegnie by go oszukać tylko jak mówiłam była przestraszona tym zajściem

Ogółem chodziło mi po głowie by było więcej Elsy, scen walki z użyciem mocy, uczuciami i problemami Elsy, a Anne i piosenki ładnie włożyć pomiędzy

"Nie wytrzymuje. Ucieka, by znaleźć ognistego chłopaka"
A mnie się wydawało że jednak by go odnaleźć :)

A co do skupieniu się filmu na Elsie i jej problemach jak najbardziej jestem za!

To ile mi dajesz 10/10 +dopracowanie szczegółów?

Chociaż nie popieram tego aby Elsa miała chłopaka to pomysł bardzo oryginalny
Tak więc jak dla mnie 10/10

Bardzo dziękuje, a z tym chłopakiem dla Elsy to po prostu chciałam by w życiu Elsy pojawiła się miło$ć i to nie tylko siostrzana:))

No w sumie kiedyś to będzie musiało nastąpić.
Aczkolwiek tutaj scenarzyści muszą być ostrożni ponieważ wcześniej troszeczkę wyśmiali "miłość od pierwszego wejrzenia" więc będą musieli coś wymyślić by sama Elsa nie zaprzeczyła swoim słowom mianowicie:
http://1.bp.blogspot.com/-GUWpYPHdASo/UthYGO0hHLI/AAAAAAAAApI/7YviddU4CQU/s1600/ Frozen+-+Quote1.JPG

Także trzeba będzie jeszcze dopracować szczegóły...;)

"Inne kraje boją się mocy Elsy, więc zaczyna się ogółem dziać niedobrze w całym Arendelle."

Niby czemu? Przecież mieszkańcy Arendelle czerpią radość z mocy Elsy i dobrze wiedzą, że Elsa już nad tym panuje. Inne państwa, to rozumiem, ale wykreśliłbym jednak to, że mieszkańcy się jej boją.

Wszystko w najlepszym porządku, fabuła mi się podoba :-)

Mieszkańcy się jej nie boją tylko innych krajów;) I dodałam, że do Arendelle zjeżdżają się jakieś opryszki;)

Aha, to zmienia postać rzeczy. W takim razie tobie również 10/10

Ciekawe?

Nie ma sprawy,bardzo ciekawe ;)

Zocho212 czy napiszesz kontynuację swojej opowieści i ją wkleisz? Jestem bardzo ciekawa;)

Oczywiście ;)

Dobrze, zatem będę czekać;)

Według mnie jej druga połówka to mógł by być Jack Frost

Czy ja wiem ? Jack mógłby być synem Elsy XD Nie no żartuję oczywiście,ale ja mam dla naszego bohatera o wiele lepszą dziewczynę . . .

A mogę zapytać się jaka :)

Jack Frost to może być praprapra-[...]-dziadkiem Elsy ;)

Chyba ty jego

Przypominam, że Jack ma 300+ lat

No fakt,mogę się z tym zgodzić xD

"Jack i Elsa to jak śnieg i żółcienie, brrrr, nie idzie" ~Olaf ;)

"Jack i Elsa to piękna para nic temu nie zaprzeczy nawet twoje głupie gadania "

Mi jednak pasowałoby gdyby wybranek Elsy miał moc, ale nie taką samą LÓD-OGIEŃ (czyt. mój tekst powyżej);)

Przeciwieństwa się przyciągają :D

;D A przeczytałeś moją wersje?

No jasne :)

I jak? Dobre? (nie obrażę się jak Ci się nie podobało);)