szczerze mowiac to sie trochę wynudziłem, przez niemalze godzine nic się nie dzieje, dopiero ostatnie pol h to sredniej jakosci slasherek. Grupa dziewczyn z jednego z bractw wybiera sie na przejadzkę do starego domu, gdzie spędza noc. Traf chciał że dom to były dom publiczny, gdzie miały miejsca morderstwa prostytutek. Pojawiaja sie duchy kurtyzan a pozniej jakas postac z siekiera. Wkrótce ginie pierwsza z dziewczyn a po niej kolejne... Niestety film nie jest najlepszy, morderca korzysta m.in. ze zwykłego pistoletu. Inne ofiary po prostu dusi. Brakuje tu slasherowskich smaczkow, choc tylko momentami cos tam ciekawego mozna obejrzec. Na koniec The Final Girl i jak zwykle cała historyjka wyjasniona słowami samego mordercy. W ilu filmach to juz było? W sumie to film taki sobie, pierwszej godziny mogloby nie byc wcale.