nuda to główna wada tego filmu. Masa zbędnych dialogów i dłużyzn rzuca sie w oczy. Akcja toczy sie ociężale i może odstraszyć nawet najwytrwalszych. Dynamiczna końcówka niestety nie wynagradza ponad godziny nudy, jakie tym razem zaoferował Wes Craven. Zdecydowanie najsłabsza część trylogii - ocena:4/10.