Film nie jest do końca przekonywujący i może zawieść ale.... krótko: uważam że masz najebane. Film ma przesłanie i świetną scenografię i ma prawo się podobać. Ja bym się za to przyczepił, że tobie się podobał ten kiczowaty "Nożycoręki"... "Labirynt Fauna" to przy nim arcydzieło! I kto tu jest dzieciuchem, co?

Kolego, po pierwsze zaznaczyłem ze to jest moje zdanie tylko. Po drugie nie rozumiem twego wzburzenia. Po 3 jest wolność słowa, a po 4 nie porównuj tego ścierwa do Edwarda :) Tego hiszpańskiego kału nie mozna zestawić z Burtonem. To jakbyś miał popijać kawior winem za 3.5zł.. :) Nie muszę mówić co jest kawiorem, a co jest tanim winem :) Pozdrawiam.

Film jest bardzo dobry (8/10) o czym świadczy multum zdobytych nagród: 7x Goya, 3x BAFTA, 6 nominacji i 3 Oscary + wygrana w Porto, a w Cannes dostał 20-minutowe owacje na stojąco. Jak dla mnie Del Toro niczym nie odbiega od Burtona, zresztą styl też mają podobny. P.S.: Kawior jest zjebany.

Banał? To przykre,że tak oceniasz ten film. Nie ma w nim nic banalnego,a jeśli wg Ciebie cos jest to chętnie sie dowiem co takiego banalnego w nim dostrzegłeś. Wiesz co to w ogóle znaczy "banał"??

P.S. to przykre,że oceniasz ten film tak samo jak krwawe walentynki. To tlyko z mojego punktu widzenia może świadczyć o zaburzeniach percepcji. Zgłoś się do lekarza.

Proszę cie, zastanów się chwilę- nie bez powodu dostał tyle nagród,
rozumiem ,że każdy może mieć swoje zdanie ale wnioskując z twojego jakże
inteligentnego komentarza, można bez przeszkód wywnioskować ,iż 15-latki
mają więcej gustu niż ty. "To tyle... Pozdrawiam"

Rozumiem wasze wzburzenie, spoko :) Dla mnie ten film nie podszedł i tyle... Nie wiem po co tyle krzyku.. To, że dostał tysiące nagród nie znaczy ze ma mi się podobać. Każdy się podnieca Avatarem a jakos na Oskarach cicho o nim było... :) Są gusta i guściki :)

Mam nadzieję, że to nie do mnie kowik bo sam wiesz, że działam przeciwko dyskryminacji na tle gustu;) Zauważ, że ani razu nie pojechałem ciebie ani twojego sposobu myślenia przez różnicę w naszych ocenach. A wy wszyscy powinniście się zastanowić nad własnym zachowaniem. Przecież kowik nie wypowiada się w waszym imieniu tylko własnym więc zamiast go bezcześcić i przekonywać do magii filmu zacznijcie tolerować jego zdanie mimo, iż jest odmienne. A z tobą kowik jeszcze nie skończyłem... skoro tak ci się nie podobał film to rzeczywiście mógłbyś poprzeć to jakimiś argumentami i wyjawić nam co jest z tym filmem wg ciebie nie tak.

Drogi pachomirze...ok, zapodam kilka argumentów. Przede wszytskim nie jestem fanem filmów typu "fantasy". Pewnie możecie zapytać, skoro nie lubie fantasy to czemu dla "Alicji..." dałem 8/10 albo wysoko oceniłem "Piratów...". A dałem dlatego ze to NIE jest fantasy fantasy (celowo napisałem dwa razy). Nie kręcą mnie potwarki, stworki czy coś w rodzaju postaci w tym filmie. Ogolnie klimat.. Po prostu ten film nie pociągnąl mnie za sobą, dlatego moja ocena jest taka niska.. I jakos szczególnie w tym filmie denerwował mnie język hiszpański, czego nie było np przy Rec... Wesołych Świąt :)

No niestety jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakiś rodzaj filmu był odpowiedni dla każdego bez wyjątku. Ty wolisz czystą rozrywkę, a dla nas rozrywką jest ruszenie głową. Bez obrazy bo sam oglądam czasami rozpierdalanki typu "Adrenalina" dla samej satysfakcji. Jak wiesz, ja np nienawidzę horrorów, które w ogóle mnie nie rajcują ani nie straszą, co przecież powinno być priorytetem jeśli chodzi o ten rodzaj i przez moje niskie oceny sam spotkałem się z brakiem tolerancji ale po prostu staram się nie wnikać. Pozdro!

kowik4. również stwierdzam, że masz głęboko najebane co też jest powodem dla którego twój mózgojad dawno zdechł.

Oczywiście masz prawo do swojego zdania odnośnie danego filmu, jednak stopień debilizmu z jakim to swoje zdanie przedstawiasz woła o pomstę do Pana. Nie podajesz żadnych argumentów! Nic tylko syf, kiła i mogiła. Co więcej, obrażasz też potencjalnych fanów w/w filmu pisząc, że Labirynt może podobać się wyłącznie dzieciom.

Pytasz czy są tutaj jacyś dorośli a sobą samym reprezentujesz poziom zaplutego szczyla.

Oto argumentacja kowika4! "Film jest do dupy bo nie podobał mi się język hiszpański". Koniec cytatu.

Kolejny taki sam... czy to aż tak bardzo ci przeszkadza, że nie podoba mu się ten film? Co to, apokalipsa? Z drugiej strony założę się, że multum w było u ciebie takich przypadków, że nie podobał ci się film i sam nie wiedziałeś dlaczego. Dla mnie wystarczy, że kowik powiedział, że nie lubi potworków i już wiedziałem jakim jest typem człowieka. Jeden lubi kawę, drugi herbatę, jeden lubi wątróbkę, drugi nienawidzi, jeden lubi potworki, drugi nie. Ech, ja pierdolę, powinien być tu jakiś filtr wprowadzony.