Przepełniony przemocą i lejącą się krwią. Nie wytrzymałem powiem szczerze do końca. Może za miętki jestem na filmy a'la bajki dzisiaj.
Wogóle nie dla dzieci. Chyba że dzieci to mają być jakieś mutanty.
No bo kiedy? Kiedy mała dziewczynka bohaterka zjada naiwnie owoce ze stołu tego sinego potwora a potem daje pożreć żywcem małe elfiki? Przerażające jak spokojnie o tym zapomniała. No i do tego całe to pomieszanie .....
Po co po to żeby mogła się w końcowej scenie przechadzać po pałacu księżycowym?
pfff dobra nie chce mi się pisać... Ale pewnie bym się zmusił dla dobra ogółu. Z drugiej strony po co na takie badziewie tracić czas. Film bardziej intryguje. Realizacja planu, zdjęć i wszystkiego porywa z drugiej strony. Wizualnie ten film jest niesamowity. No ale fabuła ...