jak to u coenów, że chciałoby się wielkich rzeczy, a tu rzeczywistość skrzeczy.. piwniczny job stulecia, zaczyna się dobrze jak zwykle, kończy na cmentarzu jak zawsze
Obejrzałam, i to ze sporym wysiłkiem, pół godziny filmu. Nudne to było niemiłosiernie, nie dałam rady oglądać dłużej...
Nawet bracia Coen idą na łatwiznę i sięgają po gotowe rozwiązania. Smutne.
Według mnie film nudny ;
kiedy przepływa statek że śmieciami :-) he he
Ale przynajmniej wiadomo skąd taka niska ocena na filmwebie.