Larry Crowne - uśmiech losu
Larry Crowne
2011
Niewiem czemu takie słabe noty rewelacyjny filmik przyjemny śmieszny zabawny polecam serdecznie no i muzyka na początku i na końcu stare dobre ELECTRIC LIGHT ORCHESTRA
dla mnie film niesamowicie pozytywny. Do obejrzenia w samotny wieczór, z lampką wina w dłoni. Od któregoś tam momentu oglądałam go już do końca z uniesionymi ku górze kącikami ust. Sprawdza się teoria, że jeśli świat wali się nam na głowę to czasem jest to początkiem "innego" świata.
jeśli właśnie szef wywalił cię z pracy, rozwodzisz się, nie masz za co żyć, nie masz szkoły i nie chcą cię przyjąć do pracy lub awansować: KONIECZNIE OBEJRZYJ TEN FILM :-)
a jeśli nawet życie ci się nie zawaliło, i nie musisz wszystkiego zaczynać od nowa, to i tak warto obejrzeć ten film, bo po prostu jest uroczy,...
Film w sam raz na poprawienie nastroju. Nie wzrusza, nie smuci i nie nudzi, po prostu jest
dobry (7/10) mimo iż nie jest to wielkie arcydzieło rodem Forresta Gumpa, to ogląda się
przyjemnie. POLECAM !
To klasyczny, dobrze zrobiony obyczaj, na widok którego rodzi się uśmiech na twarzy. Z szacunku dla tego wielkiego aktora nie podejmę się opisu. Warto obejrzeć i nabrać nadziei na lepsze jutro :)
Nie miałam wielkich oczekiwań wobec tego filmu, zachęcił mnie amerykański trailer, po którym czekałam na rodzimą edycję. Doczekałam się, obejrzałam i nie mogę żałować.
Recenzje i opisy (jak również polski dopisek do tytułu) sugerują tak naprawdę zupełnie co innego, niż ten film przedstawia. Wcale nie jest to film o...
Dam 7/10 za kreację Julii Roberts
Warto oglądać od momentu jak się kłóci w samochodzie ze swoim małżonkiem oraz gdy całuje się nawalona z Larry Crownem.
Można wtedy zobaczyć coś co jej w każdym filmie wychodzi najlepiej. spontaniczna i pełna ciepła kobieta.
Larry Crowne to zdecydowanie jeden z filmów, po których obejrzeniu chce mi się śpiewać i tańczyć. Jest oto sobie taka historyjka, przeciętna, amerykańska;), w niezwykle kolorowej scenerii. Niby to co zwykle nam podają na talerzu, ale jak takie coś może nieraz smakować. Na pewno przechodzi gładko, bez wzdęć ;) Kto lubi...
więcej
Muszę powiedzieć że byłem pewny,że jak zobaczę ten film to mi się spodoba,Tom
Hanks,główna rola,scenariusz,reżyseria,do tego J.Roberts,to musiało się udać,i udało,lekki
fajnie się oglądało,dobrze zagrany,film miał to Coś? 7/10
Lekki film, lecz nie prymitywny. I Julia, która zniewala swym uśmiechem. Scena chemii między dwoma bohaterami w knajpie jedna z najpiękniejszych i najbardziej realnych jakie kiedykolwiek widziałem 8/10
Bardzo przyjemny, ciepły, optymistyczny film. Świetni aktorzy, kilka bardzo fajnych ról, szczególnie drugoplanowych. Bryan Cranston gdzie tylko się pojawia, to świetnie gra. Hanks i Julia na swoim poziomie, ale bez rewelacji.
Główną wadą filmu jest to, że od połowy zaczyna zamieniać się w komedię romantyczną z...
film chyba miał podnieść na duchu niedorozwiniętych pensjonatów domu starców*. Nie martwcie
się chłopaki! - gdzieś czeka na was rozpalona nauczycielka i gang skuterowców (tak, tak!) chętny
posprzątać wam w domku i zrobić nową fryzurę (tak, tak, właśnie tak :) ). Głowa do góry! Czy ten film jest naiwny?
Infantylny?...
To przykład Filmu gdzie zadziałał znakomity dobór aktorów i ich energia.
Może dlatego że zagrali tak nie nachalnie z dystansem. Może się myślę i nie znam się ale wypowiedźcie się.
czy ktoś wie, co jeszcze oprócz lodu i whiskey dodała Julia Roberts po powrocie do domu pierwszego dnia nowego semestru? Tak to fajnie wygląda, że chcę sobie chlapnąć.
scenariusz to chyba napisałeś w 15 minut, i to jeszcze w czasach gimnazjalnych.
Nie wyobrażam sobie, żeby dorosły, normalny facet tak postrzegał świat.
Film o tym jak życiowa porażka może zmienić nasze nastawienie do życia , do siebie i zmienić nas i nasze życie. Wszystko odegrane na prawdę świetnie ( Hanks i Roberts) , ale opowiedziane dość "smętnie" i aż nazbyt spokojnie jak na mój gust i to czysto subiektywny zarzut. "Głowa do góry" mówi do nas Tom Hanks ( jest...
