Najpopularniejsza blondynka świata powraca! Przebojowa Elle Woods (Reese Witherspoon) ukończyła studia na Harvardzie i pracuje w prestiżowej kancelarii prawniczej, gdzie wróży jej się błyskotliwą karierę. Każdego dnia Elle robi, co w jej mocy, by połączyć obowiązki zawodowe z przygotowaniami do ślubu z mężczyzną swego życia. Sprawy przybierają zaskakujący obrót, gdy Elle dowiaduje się, że jeden z czołowych klientów kancelarii, w której pracuje, wykorzystuje członków rodziny jej ukochanego psa, Bruisera, do testowania kosmetyków. Wyraża stanowczy sprzeciw i... zostaje wyrzucona z pracy. Oburzona wyrusza do Waszyngtonu, by walczyć o prawa zwierząt. W stolicy staje przed największym wyzwaniem swego życia: politycy, od których zależy powodzenie jej krucjaty, nie traktują jej poważnie nazywając ją "Waszyngtońską Barbie". Elle musi dać z siebie wszystko, by postawić na swoim. Ale od czego dyplom najlepszej szkoły prawniczej w kraju i wrodzone wyczucie smaku? Elle nie waha się ani chwili i wkracza do akcji, by podbić Kongres Stanów Zjednoczonych, tak jak niegdyś rzuciła na kolana Harvard...
O produkcji
Gotowa jesteś dokopać im?" - kongresmen Victoria Rudd "A po co wkładałam swoje najwygodniejsze szpilki?" - Elle Woods Półtora roku temu Elle Woods, przebojowa blondynka, szturmem podbiła świat. Komedia "Legalna blondynka" odniosła zasłużony sukces kasowy, a odtwórczyni roli tytułowej Reese Witherspoon przyniosła nominację do Złotego Globu. Ubrana w różowy kostium blondynka o nieskazitelnej fryzurze podbiła serca widzów, nic więc dziwnego, że twórcy zdecydowali się zrealizować kolejny film o jej przygodach. Czekali jednak na odpowiedni scenariusz, nie chcieli się bowiem powtarzać. Reese Witherspoon mówi: Spodobało mi się to, że Elle nie wstydzi się swej kobiecości. Jest dziewczęca, uwielbia swoje buty, lakier do paznokci i fryzurę. Ma jednak prawdziwe ambicje i wyłamuje się ze schematów "głupiej blondynki", widzowie mogą się więc z nią identyfikować. Zdawaliśmy sobie sprawę, że w drugim filmie musimy podnieść poprzeczkę i rzucić Elle jeszcze większe wyzwanie. Producent Marc Platt mówi: Zależało nam, aby nowy film był jeszcze lepszy od poprzedniego. Reese i ja zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jak postrzegają Elle młodzi widzowie. Ci śmieją się z niej, ale i trzymają za nią kciuki. Elle jest dla nich wzorem do naśladowania. Reese Witherspoon nie tylko wcieliła się w rolę Elle, lecz także objęła funkcję kierownika produkcji. Jak mówi: Dzięki temu mogłam zaangażować się w produkcję na wczesnym etapie realizacji, o czym nie było mowy przy pierwszym filmie. "Pamiętacie to niesamowite uczucie, którego doznaje się w czasie jazdy bez trzymanki, kiedy człowiek czuje, że zadziwia sam siebie? Tak właśnie czuję się jako prawniczka" - Elle Woods Reżyserię powierzono Charlesowi Hermanowi-Wurmfeldowi, który zdobył uznanie komedią "Pocałunek Jessiki Stein". Reese Witherspoon mówi: Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że Charles doskonale rozumie, czego od niego oczekujemy. Zależało nam, by "Legalna blondynka 2" była filmem, który bawi i wzrusza, a on doskonale to podchwycił. Charles Herman-Wurmfeld mówi: Wciąż nie mogę uwierzyć, że dane mi było wyreżyserować ten film. Byłem zachwycony "Legalną blondynką" i marzyłem o współpracy z Reese Witherspoon. Zawsze widziałem w naszej Elle wzór do naśladowania. Elle jest bardzo mądra, a przy tym nie traci niewinności i wiary w innych. Nikogo nie osądza i jest miła dla każdego, kogo spotka na swej drodze. Reese Witherspoon mówi: Muszę przyznać, że wciąż jestem zakochana w Elle. Ze wszystkimi potrafi znaleźć wspólny język. Nigdy się nie wywyższa, nie ma też poczucia niższości. W każdym dostrzega dobro i niepowtarzalną osobowość. To w niej najwspanialsze. Charles Herman-Wurmfeld mówi: Nie zamierzałem podważać niczego, co pokazano w pierwszym filmie. Chciałem wnieść coś od siebie, ale nie miałem zamiaru burzyć utrwalonego wizerunku Elle. Reese stworzyła rewelacyjną kreację, a moim zadaniem było pomóc jej ją powtórzyć. Elle to trudna rola, która wymagała od Reese ogromnego wysiłku. Zdjęcia ciągnęły się tygodniami, a ona nie schodzi z ekranu ani na moment. Wspierałem ją ze wszystkich sił. "Nie miałam pojęcia, że można się tak dobrze bawić nie robiąc sobie debetu na koncie" - Elle Woods Na ekran powracają pozostali bohaterowie "Legalnej blondynki": Jennifer Coolidge w roli sympatycznej, choć nieco szalonej kosmetyczki Paulette Bonafonte-Parcelle; Luke Wilson jako Emmett, wymarzony chłopak Elle; Jessica Cauffiel i Alanna Ubach w rolach Margot i Sereny, energicznych koleżanek głównej bohaterki oraz - oczywiście - piesek Moonie z rasy chihuahua jako Bruiser, nieodłączny towarzysz i najlepszy przyjaciel Elle. W nowych rolach wystąpili: dwukrotna laureatka Oscara Sally Field jako wpływowa kongresmen Victoria Rudd; Regina King w roli szefowej jej biura, Grace; Bruce McGill jako Stanford Marks, senator z południa; Bob Newhart w roli portiera Sida Posta, nowego mentora Elle oraz Dana Ivey jako Libby Hauser, kongresmen z Teksasu. Reese Witherspoon mówi: Cieszę się, że udało nam się zgromadzić na planie tylu znakomitych aktorów. Od lat podziwiam Sally Field, widziałam wszystkie jej filmy. Wspaniale się z nią pracowało - służyła mi bezcenną pomocą i dobrą radą. I pomyśleć, że pierwszego dnia byłam tak zdenerwowana, że wybuchnęłam płaczem... Charles Herman-Wurmfeld mówi: Byłem podekscytowany perspektywą pracy z tak cenioną aktorką jak Sally Field. Była dla mnie źródłem inspiracji - podpatrywałem ją, by się czegoś nauczyć. Elle widzi w kongresmen Rudd wzór do naśladowania. Victoria Rudd jest inteligentna, wiele osiągnęła i ma spore wpływy. Elle chce być taka jak ona, ale w miarę rozwoju akcji zaczynają je łączyć coraz bardziej skomplikowane więzi... Sally Field mówi: Gram dojrzałą Elle. Victoria Rudd zdaje sobie sprawę, że była podobna do niej, kiedy po raz pierwszy przyjechała do Waszyngtonu. Cieszę się, że dane mi było wystąpić w tym filmie. "Legalna blondynka" to rewelacyjna komedia dla widzów w każdym wieku, a Reese Witherspoon jest świetna w tym, co robi. Jej wiek nie ma tu znaczenia - jest wytrawną profesjonalistką. "Muszę przyznać, że w tym przypadku piękno pociąga za sobą zbyt wysokie koszty. Nie mogę uwierzyć, że to powiedziałam, ale taka jest prawda" - Elle Woods Grany przez Boba Newharta Sid Post na własne oczy oglądał niezliczonych prezydentów i polityków, nigdy jednak nie spotkał na swej drodze kogoś takiego jak Elle. Jest najlepiej poinformowanym portierem w Waszyngtonie i wprowadza Elle w tajniki wielkiego świata polityki, ale tak naprawdę brak mu wiary we własne siły. Sid i Elle mogą się więc wiele od siebie nauczyć. Bob Newhart mówi: Sid staje się sojusznikiem Elle i postanawia jej pomóc. Wie, kto za czym stoi i chce przekazać dziewczynie swą wiedzę. Znam ludzi, takich jak on i nietrudno mi się z nimi identyfikować. Od dawna marzyłem także, by pracować z Reese Witherspoon. Uważam, że jest wspaniała - unika szarży, o którą nietrudno, gdy gra się kogoś takiego jak Elle. Widzowie będą jej kibicować do samego końca. Przed rozpoczęciem zdjęć musiałem się sporo nauczyć. Nie miałem pojęcia o współczesnej modzie, ale moja żona wszystko mi wyjaśniła... "Rany! To zupełnie jak transmisja obrad sejmu, tyle że ciekawsze!" - Elle Woods W roli Grace Rossiter, szefowej biura kongresmen Rudd, oglądamy Reginę King. Grace nie może zrozumieć, jak to możliwe, że ktoś taki jak Elle pracuje dla Victorii Rudd i postanawia dać wycisk ubierającej się na różowo blondynce. Regina King mówi: Muszę przyznać, że świetnie się bawiłam grając babę z piekła rodem. Mogłam iść na całość i gromić wzrokiem wszystkich dookoła. Myślę, że "Legalna blondynka 2" to przezabawna komedia. Widzowie ubawią się do łez, a czeka ich niejedna niespodzianka. Reese Witherspoon to bardzo inteligentna kobieta. Dużo czyta i dosłownie chłonie wiedzę, czego nie spotyka się często u ludzi w jej wieku. "Wyglądasz jak święto narodowe! Kiedy tak na ciebie patrzę, zaczyna mi się chcieć jeść!" - Paulette Nikt, kto oglądał "Legalną blondynkę" nie zapomni zapracowanej kosmetyczki Paulette Bonafonte, a obecnie Paulette Parcelle. Grająca ją Jennifer Coolidge mówi: Paulette może się wydać ekscentryczna, ale myślę, że wszyscy możemy się z nią identyfikować. Każdy z nas choć raz bowiem poczuł się inny. Ja przeżyłam to mając piętnaście lat, a grając Paulette wracałam myślami do tamtych czasów. Moja bohaterka niewiele się zmieniła od czasu pierwszego filmu. Lepiej się czesze i maluje, ale w głębi duszy pozostała sobą. Charles Herman-Wurmfeld mówi: Początkowo chcieliśmy, by Paulette nabrała nieco większej ogłady, szybko jednak zmieniliśmy zdanie i postanowiliśmy pokazać Paulette taką, jaką ją wszyscy znamy i kochamy. Nie mogliśmy się temu oprzeć. Jennifer Coolidge ma tak wspaniałe poczucie humoru, że grzechem byłoby go nie wykorzystać. "Pisanie ustaw to świetna zabawa, no nie?" - Elle Woods W rolę Emmetta, jedynego mężczyzny w życiu Elle, ponownie wciela się Luke Wilson. Aktor mówi: Elle planuje wystawne wesele w Fenway Park, ligowym parku baseballowym w Bostonie. To marzenie każdego faceta, a Emmett jest zagorzałym kibicem. Cieszę się, że znów mogłem pracować z tymi wszystkimi, z którymi spotkałem się na planie "Legalnej blondynki" - czułem się, jakbym wracał do rodzinnego domu po długiej nieobecności. Na ekran powraca także jeden z najbardziej znanych bohaterów "Legalnej blondynki" - Bruiser Woods, ukochany piesek Elle, w którego "wciela" się Moonie, przedstawiciel egzotycznej rasy chihuahua. W pierwszym filmie Bruiser nosił szyte na miarę ubranka w podobnym stylu, co jego pani, a tym razem widzów czeka kilka prawdziwych niespodzianek... Charles Herman-Wurmfeld mówi: Początkowo bałem się współpracy z czworonogiem, bo zwykłem dużo rozmawiać z moimi aktorami. Moje wątpliwości szybko się jednak rozwiały - Moonie okazał się dużej klasy profesjonalistą. Nie straciliśmy przez niego ani sekundy cennego czasu. Reese Witherspoon mówi: Moonie jest niesamowity. Idealnie wywiązuje się z każdego powierzonego mu zadania, a po zakończeniu ujęcia posłusznie wraca do garderoby. W "Legalnej blondynce 2" poznamy jego prawdziwe oblicze... Luke Wilson dodaje: Ludzie kochają tego psiaka. Gdy tylko znajdę się wśród dzieci, natychmiast pytają mnie, jaka jest Reese. A zanim zdążę zaczerpnąć tchu, by im odpowiedzieć, pytają o Bruisera...
Moda
"Zupełnie jak Nancy... zupełnie jak Hillary... zupełnie jak Monica... Zupełnie doskonała!" - Elle Woods Niesamowite kostiumy Elle Woods i tym razem zaprojektowała Sophie de Rakoff Carbonell: Nikt z nas nie przypuszczał, że "Legalna blondynka" stanie się tak wielkim przebojem. Tym razem czułam dużo większą presję, ale z drugiej strony było mi łatwiej - znałam aktorów i ich bohaterów, a wielu członków ekipy pracowało przy obu filmach - mówi. Reese Witherspoon mówi: Znaleźliśmy dla naszej Elle zupełnie nową garderobę, popracowaliśmy także nad jej uczesaniem, paznokciami i makijażem. Każdego dnia przed rozpoczęciem zdjęć zmieniałam się nie do poznania. Po tej niezwykłej transformacji czułam się jak Elle. Sophie de Rakoff Carbonell mówi: Elle pozostała sobą, wydoroślała jednak i nabrała większej ogłady. Zmieniła nieco styl, ale nadal wyróżnia się na tle innych. Akcja "Legalnej blondynki 2" toczy się w Waszyngtonie, projektując kostiumy, które Elle nosi w biurach Kongresu, nawiązaliśmy więc do stylu Jackie O. z jej tweedami i garsonkami Chanel z lat sześćdziesiątych. W pozostałych scenach Elle preferuje styl aktywistki z lat siedemdziesiątych. Wiele z naszych kostiumów miało swoje nazwy. Mieliśmy kostium wojującej feministki w stylu Glorii Steinem, kostium rewolucjonistki i inne - nawiązaliśmy bowiem do znanych postaci z życia politycznego i towarzyskiego. Ściśle współpracowałam z Reese Witherspoon, która doskonale zna swą bohaterkę. Nie zapominałam także, że nasz film jest komedią: wiele z kostiumów może się wydać zupełnie szalonych, ale taka też jest Elle Woods. Ubierając główną bohaterkę Carbonell wykorzystała buty, kapelusze i dodatki wielu znanych projektantów mody. Byli wśród nich: Jimmy Choo, Versace, Nanette Lepore, Chanel, Dolce & Gabbana, Moschino, Tocca, Louis Vuitton, Hogan, Anya Hindmarch, H. Stern, Mikimoto, Oscar de la Renta, Chloe, Juicy Couture, Miss Sixty, Emmanuel Ungaro, Prada, Marc Jacobs, Anna Sui i William B. Wizerunek Elle pomogli wykreować stylistka Anne Morgan i wizażysta Brad Wilder. Sophie de Rakoff Carbonell ubierała nie tylko Elle, lecz także jej psa Bruisera: Widzów pierwszego filmu zachwycił pomysł, by pies miał swoje własne ubranka. Wiele z nich utrzymanych jest w tym samym stylu, co kostiumy Elle: pies i jego pani znakomicie więc do siebie pasują - mówi. Przy projektowaniu ubranek dla Bruisera Carbonell współpracowała z Yanem Syrkinem, który zasłynął kolekcją mody dla psów Fifi & Romeo. "Można postępować po waszyngtońsku, ale ja mam zamiar postępować po swojemu".- Elle Woods Reese Witherspoon mówi: Myślę, że nasz film nie tylko bawi, ale i niesie ze sobą pewne ważne przesłanie. Cieszę się, że mogliśmy je przekazać w tak atrakcyjnej formie. Charles Herman-Wurmfeld mówi: Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie możemy zawieść licznej rzeszy fanów, których Elle Woods zjednała sobie po pierwszym filmie. Elle może stanowić wzór dla nas wszystkich - przekonuje nas, byśmy zawsze byli sobą i nie bali się mówić tego, co myślimy.