Chciałem obejrzeć ten film nie tylko ze względu na wspaniałą obsadę(bo kto dzisiaj nie kojarzy
takich nazwisk jak: Cameron Diaz, czy wspaniały Al Pacino?).Przede wszystkim wybrałem się na "MG"dlatego,
że chciałem wkońcu poznać zasady i tajniki tej jakże dziwnej amerykańskiej gry- fudbolu. Po obejrzeniu tego filmu ,do dziś nie wiem o co chodzi w fudbolu,
natomiast nauczyłem się ,jak podejmować trudne decyzje. Film warty obejrzenia , mimo drastycznych scen walk na boisku , jest dramatem opowiadającym
o najważniejszych decyzjach życiowych.