FIlm serio do kitu. Efekty gorsze od filmów 15 lat temu Fabuła bez składu i sensu. Myślę że dla tego takie oceny. Mówiąc też odnośnie ogólnej burzy w okuł "rasizmu" Dla czego właśnie disney trzyma się opisu Mulan, Alladyn czy księga Dżungli, a nie trzyma np. Piotrusia Pana , Arielki albo Śnieżki. Ludzie serio...
Wydawało by się że nie idzie zje... czegoś co było i za pewne dla większości jeszcze jest arcydziełem lat dzieciństwa.
A jednak da się spier...
Wystarczyło że została źle dobrana główna postać i cała bajka traci sens.
Aktorka grająca Ariel z du.. wzięta...pasująca bardziej do Pocahontas lub do głupkowatych filmów...
Ariel w filmowej wersji brakuje lekkości, delikatności.. Oczywiście to kwestia gustu ale dla mnie jest ona brzydka :) Książę również nie pasuje do tej roli. Szkoda że castingu nie wygrał ktoś inny (w ciekawostkach są osoby które próbowały się dostać i wg mnie bardziej pasowały do tych ról). Do kraba da się przyzwyczaić...
więcej
Z mojego punktu widzenia, to prawie tak jakby obsadzili tę aktorkę jako Anie z Zielonego Wzgórza. Pewni bohaterowie bajek i filmów są charakterystyczni i to od lat.
Po co na siłę coś zmieniać?
na razie mała syrenka wygrywa jako największy rasistowski film w tym roku xD ciekawe czy ją przebije inny ;] mała syrenka-ciemna, królowa-ciemna, większość szlachty-ciemni, podwładni-biali, wieśniacy-bialy, zły charakter- tak biała aż oczy bolą xD pięknie pokazali że ciemnoskórzy są vipami a biali to wieśniacy xD
Halle, Melissa i Sebastian SUPER! Film wierny bajce i przepiękny - za samo tło należą się te gwiazdki. Halle mimo, że świetna gra to ciężko się przyzwyczaić do nowej Ariel. Ładne piosenki. Szkoda, że taka niska ocena ogólna, ale szanuje.
Pytam córki - "A to nie jest przypadkiem syrenka Ariel?" , "Nie, syrenka Ariel ma czerwone włosy! To jest inna syrenka." I wszystko...
Wychowałam się na tej bajce, oglądałam codziennie na VHS. Moje dzieciństwo zostało zgwałcone. Ariel, Mulan i Anastazja to moje ukochane bajki i nawet jako trzydziestolatka czasem sobie włączam. Jeszcze przy ekranizacji Mulan moje serce nie krwawiło (choć nie pochwalam), tu no niestety. Aktorka może i dobra ale...
Może to dlatego, że jestem małolatą, ale jak dla mnie film był naprawdę spoko.
Będąc z moją przyjaciółką w kinie bardzo dobrze się bawiłam, film przeleciał szybko, było dużo śmiechu i przeżywania. Oprócz tego ''Mała syrenka'' jest pełna cudownej scenografii, wpadających do ucha piosenek i dobrego klimatu.
Poprawność...
Jak przeczytałem wpis iż Maya Hawke ubiegała się o główną rolę aktorską w tym filmie, to zadaję sobie pytanie, co się stało iż nie została w niej obsadzona. Widzę w niej niemalże idealną Ariel (uroda, wyraz twarzy, wiek). Tymczasem mamy co mamy. Szkoda iż się nie udało.
Mi osobiście film bardzo się podobał. W większości wszystkie sceny zostały dobrze odwzorowane i miło się to wspominało w takiej adaptacji. Zaostrzenia mam tylko do dwóch ważnych ról aktorskich. Zmienił bym tam tylko oprawę kostiumowo/aktorską i byłoby pięknie.
Ale że czarni byli też w oceanach...? Nvm, rozumiem już to wybranie Sary dżejms w Polsce, żeby bardziej wokal do czarnego pasował ^^
Seans w 3D dzieciom bardzo się podobał. Kolorowo, bajecznie i efekciarsko. Nic więcej do szczęścia im nie było potrzebne. Ja, natomiast nie nastawiałem się na nic innego niż to co zobaczyłem. Naiwna i przewidywalna do granic możliwości fabuła, przekoloryzowane postacie, nadrabiająca urodą główna aktorka. Po ciężkim...
więcejLudzie gadają o tym czy Javier Bardem albo Melissa McCarthy zostali dobrze dopasowani do swoich ról, ale ten jeden epizod wybija się z całej obsady. Vanessa w wykonaniu Jessicy jest taka wredna i złowieszcza. Naprawdę świetny przykład na to, że filmach nawet mała rola jest istotna .
był zwykłym człowiekiem z ulicy i nie miał żadnych życiowych osiągnięć bo przecież biali i czarni od setek lat żyli na świecie w zgodzie i harmonii - i to wg mnie jest największy zarzut dla tego filmu , przekłamywanie historii. Powiedziałbym, że "Syrenka niech sobie będzie czarna czy skośna, nie ma to znaczenia" ale...
więcej