Mad Max: Na drodze gniewu
Mad Max: Fury Road
2015
Osobiście wolę filmy z rozbudowaną fabułą, a nie koniecznie z masą przytłaczających efektów, ale nie sposób nie docenić filmu, którego scenariusz zmieścił się pewnie na dwóch kartkach papieru, ale jednak potrafi przykuć uwagę. Bo choć jak wspomniałem fabuła jest mówiąc wprost prosta jak konstrukcja cepa, to film jest...
więcej
Jako fan filmów z Melem Gibsonem oczekiwałem jakiejś sensowniejszej produkcji niż ciągłej akcji i pogoni. Film jest za mocno przesadzony moim zdaniem, bardziej SF niż akcja. Bezsensowna fabuła, przerysowane postacie, zupełny brak dramatyzmu i jakiegoś przywiązania z postaciami. No nieźle im wyszło wykonanie tych...
Totalna porażka,nie wiem dlaczego ktoś postanowił tak straszliwie okaleczyć ten film, ale uśmiałem się czytając gdzieś że to ulubiona wersja reżysera... Śmiech przez łzy, widocznie gość nienawidzi swojej pracy...
Czasem odwlekam obejrzenie danego filmu, a potem, kiedy w końcu się zdecyduję myślę sobie "Kurcze, to było dobre, naprawdę dobre!" i zastanawiam się czemu wcześniej tego nie zrobiłam. Tak było w przypadku "Mad Max: Na drodze gniewu". Moim skromnym zdaniem żeby dobrze odebrać film, należy usiąść w spokoju (tak żeby nic...
więcejporobiony,wcięty,ETC.Film,a zwłaszcza muza de best.O szczegółach nie będę pisał.DO KOŃCA MOJEGO ŻYCIA BĘDĘ GO OGLĄDAŁ I SŁUCHAŁ!
Co ciekawe, Max w dalszym ciągu totalnie nie jest [Mad], chyba, że zrobić konkurs na chrząknięcia :) Co do filmu, scenografia i zaangażowanie jakich nie widziałem od czasu LotR! Robi wielkie wrażenie nawet na małym domowym ekranie.
że Furiosa, pomimo kilku wcześniejszych nieudanych prób ucieczek, wciąż jest tak wysoko w hierarchii Cytadeli i to właśnie jej zostaje powierzona ta cała hardkorowa cysterna. Cóż, widocznie Wieczny Joe miał do niej słabość...
I muszę powiedzieć,że mi się bardzo podobał chodź nie wiedziałem jak przyjmę nowego Maxa,ale Hardy mi się podobał i to nawet bardzo !!!
Jest przyśpieszone i rwane, brakuje mu klatek. Oglądałam dodatki na blu-ray i tam jest jeszcze nie podrasowany materiał, czyli bez zmienionych kolorów i tego dziwnego tempa.
Według mnie - "surowy" materiał jest lepszy. (spojleruje) W filmie wywrotka pod koniec trwa parę sekund, do przodu leci gitara i kończy się...
po ponownym obejrzeniu po roku czasu, to jest jakiś film religijny, ciągle gadają o Valhali i ani jednego murzyna nie ma, aj waj, niepoprawnie politycznie, toż to rasizm aj waj mego pejsa nie ruszaj, powinny być pikiety KODu w całej Polsce.
Chyba sława tego pseudo filmowca wzięła się stąd iż nakręcił tylko jedną trylogię. Chodzi o Mad Maxa. Ok, zrobił trylogię, ale ciągle kręcił i kręci to samo. Nic nowego. Potem zrobił odskocznię od kiepskiego Mad Maxa (czyli filmu, który chce niewymagającemu widzowi wmówić jakie to wizjonerskie dzieło) i jak wyszło z tą...
więcejNic dodać, nic ująć! Tych którzy chcieliby poznać moją szerszą opinię o nim odsyłam do mojej video-recenzji: [https://www.youtube.com/watch?v=iobSt62IzZs]
Gościu z gitarą rozwalił system :D
Ja se oglądam, środek zabójczej akcji, rozwalają się nawzajem... a tu muzyczka w tle na rozluźnienie :D
Obejrzałem naraz wszystkie Mad Maxy więc to będzie trochę opinia podsumowująca całą serię. Jak już pisałem przy okazji pierwszego Mad Maxa film(y) posiadają niezrozumiałą, nielogiczną i niespójną narrację. Głównie to dotyczy części 1 i następnych. Pierwsza część dzieje się w miarę w normalnym świecie, gdzie co prawda...
więcej