Agencja Magnum powstała w 1947 roku w Paryżu, aby dostarczyć światowej prasie dobrych zdjęć reportażowych, a także chronić praw autorskie zawodowych reporterów.
Agencja miała charakter międzynarodowy i opierała się na działalności członków pracujących prawie we wszystkich krajach świata. Dzięki temu agencja dysponowała aktualnymi zdjęciami najważniejszych wydarzeń, mających miejsce na całym świecie . Fotoreporterzy ?Magnum? docierali do najdalszych i najbardziej niedostępnych rejonów naszej planety, rejestrowali życie, kulturę i obyczaje, dzięki czemu powstał olbrzymi zbiór zdjęć będący nieprzebranym źródłem informacji dla przyszłych pokoleń. Praca fotoreporterów Magnum wiązała się z olbrzymim ryzykiem, wielu z nich niestety zginęło:
* Robert Capa (zginął podczas wojny w Indochinach),
* David Seymour i J.Ray (zginęli w rejonie Kanału Sueskiego),
* W.Bischof (zginął w Peru),
* J.P. Pedrazzioni (zginął w Budapeszcie)
http://onephoto.net/publish.php?idPublish=8
"Świat, jeśli ma być zrozumiany, musi być fotografowany.
Fotografia istnieje po to, aby zmusić do przyjrzenia sie rzeczom jeszcze raz."
(Agencja Magnum i problem fotoreportażu, w: B. von Brauchitsch, Mała historia fotografii, Warszawa 2004)
W lipcu każdego roku wszyscy członkowie agencji Magnum porzucają swoje codzienne zajęcia, i z najdalszych zakątków świata zlatują się do Paryża lub do Nowego Jorku na tradycyjne spotkanie. Dyskutują o planach na przyszłość, oceniają swoją bieżącą pracę i decydują o przyjęciu do swego grona nowych członków...
(więcej: Kuba Dąbrowski, Zakon fotografów, "Przekrój", nr 34/2007, s. 55-59)
Agencja Magnum...
Film Holzemera na przykładzie Magnum przedstawia drogę, jaką przeszło tradycyjne fotodziennikarstwo - od fotografii będącej pozbawioną komentarza informacja po osobista relację dokumentującą wydarzenia...
(więcej, patrz: Beata Łyżwa-Sokół, Fotograficzny Olimp -" Magnum Photos: Narodziny legendy", Gazeta Wyborcza Telewizyjna, 14-20,12.2007, s.3)
"Rzeczy znikają. Trzeba sie spieszyć, jeśli chce się coś zobaczyć", mówił na początku dwudziestego wieku Paul Cezanne. U jego schyłku fotografowie Magnum z pośpiechem przemierzają świat, aby zdążyć coś jeszcze zobaczyć, by "zacytować" w swoich fotografiach jakiś fragment rzeczywistości, by opowiedzieć o swoich wędrówkach, o próbach wydarcia tajemnicy języka wyglądów, o niemożności ogarnięcia wytrzeszczonego w naszą stronę świata.
więcej:
Marek Śnieciński, Magnum - obserwacje świata, w: "Format", nr 4/2000, s. 37