Czemu taka niska nota? to świetny film, przemyślany, dobrze zagrany, świetnie zrealizowany. Bardzo dobry obraz! Polecam, dla tych myślących ;-)
ja bym powiedziała , że to jego najgorsza rola, film nie ma głębi ,wszystko proste, podane widzowi na tacy, bez refleksji , cały czas czekałam , aż coś się wydarzy, moim zdaniem film nie został przemyślany, próbowałam się doszukać głębszego dna, ale nic takiego nie dostałam, prosta , nijaka historyjka, niewymagająca jakiegokolwiek myślenia od widza , prosty , banalny przekaz, aż mnie dziwi , że ma tak wysoką notę...
No tak, w przeciwieństwie do np. Step Up, Hereafter to kaszana - we wspomnianym filmie głębia i niebanalny przekaz towarzyszą bowiem poważnej, skomplikowanej historii i możliwości wielopoziomowej interpretacji:) A tak na serio, bez ad personam (przepraszam!) , ocena Hereafter jest naprawdę skandalicznie niska.
nie wiem co ma wspólnego w tym wszystkim Step up, zupełnie dwie różne kategorie , w filmach tanecznych nie oceniam gry aktorskiej, scenariusza oraz "głębi" tylko choreografię oraz jej wykonanie, jako tancerka niestety mam to już we krwi. Mimo wszystko uważam , że gra w Hearafter była bardzo przeciętna , nie widzę w tym filmie żadnej głębi mimo iż doszukiwałam się wielu możliwych interpretacji , ale nie każdemu to samo musi się podobać. pozdrawiam