Bardzo fajny film. Ciekawy, interesujący, zastanawiający. Piękna muzyka, dobra gra aktorów.
Polecam
Też mi się film podobał. Ale obniżyłem mu notę za to że próbuje się widzowi przedstawić życie po śmierci bez Boga.
Eastwood jest już wiekowy i chyba niewierzący a na starość w coś trzeba wierzyć. Tak że pokazał nam że na tamtym świecie nie ma Boga ale życie jest. " Bez Boga ani do proga " .