Powiem szczerze, czytając zapowiedź tego filmu, spodziewałem się wiele. Nie ma bowiem wielu filmów o tematyce hrabiny Batory, której historia niezwykle mnie fascynuje. Jednak film okazał się kolejnym, kompletnie nie trafionym... yyy (nie mogę tego napisać!) horrorem. Czułem się jakbym oglądał film nakręcony przez grupkę znajomych ich własną kamerą wideo. Wampiry w tym filmie przedstawione zostały jako stworzenia obdarzone niezwykłą mocą daną ... od Boga? Ja bynajmniej tak to zrozumiałem, no ale ok, może taki był zamysł reżysera.
Krótko mówiąc - 1/10! (1punkt za pomysł filmu)