Jakieś pół litra.
Była więźniarka, żyjąca w samotności i stroniąca od bliskich relacji z ludźmi, spotyka na swej drodze maltretowaną półsierotę której postanawia pomóc.
jeżeli ktoś się weźmie za oglądanie tego filmu, a jest wrażliwy na krzywdę ludzką to niech lepiej weźmie coś na uspokojenie przed seansem. Bynajmniej nie piszę tego żartobliwie, ładny film, ale weźcie sobie poprawkę że może wami poruszyć.