PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31901}

Milczenie

The Unsaid
6,9 3 244
oceny
6,9 10 1 3244
Milczenie
powrót do forum filmu Milczenie

Wyjątkowy chłam.

ocenił(a) film na 2

Każda scena w tym widowisku jest tak skonstruowana, żeby grając na uczuciach wbijała w fotel. Film otwiera scena pełna smutku i tragizmu i potem jest już tylko lepiej. Znaczy gorzej. Widz co chwila jest raczony smutkiem i cierpieniem bohaterów. Jak nie można pokazać teraźniejszych mąk, wbija się retrospekcje. Skutkiem tego jest spiętrzenie emocji do poziomu karykaturalnego, powodującego u widza nieustanny śmiech. Serio. W tym filmie wszystko jest tak absurdalnie przepełnione smutkiem i cierpieniem, że Hiob by nie wytrzymał.

Jeśli dołożyć do tego koszmarny montaż filmu, poronioną grę aktorów i zwroty akcji rodem z piaskownicy, dostajemy totalnie niestrawne katujące co klatkę gówno. Inna rzecz, że te zwroty akcji, które dokładają swoje do Świątyni Najwyższego Cierpienia są bardzo przewidywalne - myślący widz wie przynajmniej 15min wcześniej co się wydarzy.

PS: przez cały film byłem pewien, że kobieta musiała ostro maczać w tym palce. okazuje się, żę nie. ktoś miał podobne odczucia?

Droo

Przytoczyłeś tu kilka uwag, z którymi muszę się zgodzić: momentami faktycznie ekspolzje emocji są tak ciskane widzowi twarz, że aż się odechciewa. Dużo cierpienia, nakładającego się na siebie to również pewien problem, choć z drugiej strony - jakby to powiedział Figurski - "taka konwencja, nie rozumiecie". Rozumiem więc, że mogło pojawić się u Ciebie uczucie pt. "No come on, co jeszcze?!", aczkolwiek mnie jakoś jednak ominęło.

Pewne aspekty są jednak dla mnie nie do końca zgodne. Montaż, przykładowo, jest całkiem niezły, żywy, pozwala oddychać. Dużo tu zbliżeń i najazdów, ale to w końcu dramat psychologiczny. Pojawiają się jednak i inne ujęcia, a całość nie sprawia wrażenia niechlujnej roboty. Jeśli chodzi o zwroty akcji, to niekoniecznie było tak, że wszystkie przewidziałem; ale to oczywiście może świadczyć o moim kinowym zacofaniu. Gra aktorska to jakby kwestia gustu, faktem jest, że Garcia pocierał twarz za wszystkie czasy... Psychologia, ból, cierpienie, próba odpowiedzi, to wszystko jednak wrzuca akotrów do pewnego zaklętego rewiru, w którym ilość ruchów jest jednak ograniczona.

Psychologicznych subtelności tu może rzeczywiście mało, ale to jeszcze nie przekreśla tego filmu, który, ostatcznie, jednak mi się podobał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones