Gosc bardziej pasuje mi do komedii.
O. Np do tej w stylu jak zrazic do siebie ludzi i jakos tam dalej.
Właśnie dlatego że on jest bardziej komediowym aktorem tu był - aby dodać nieco humoru i autoironii temu filmowi - moim zdaniem to wyszło na dobre dla tego filmu. Zreszą jego epizod w poprzedniej części tez był świetny.
Ale nawet jeśli chodzi o rolę komediową to kiepsko mu to wychodziło...Chwile które miały być śmieszne zamieniały się w chwile pełne ciszy...
Ode mnie 7 to max. Film momentami przynudza...