Efekty fajne (za akcję ze wspinaczką mają ode mnie dużego plusa), trochę postrzelali,
pobiegali, ale fabuła do niczego. Poprzednie części, jeśli chodzi o fabułę, jeszcze jakoś
trzymały się w kupie, a ta nawet nie udaje być, pod tym względem, logiczna :/
Ktoś ich goni, plan im się rypnie, ktoś strzela i za chwilę mamy zwrot akcji, świeżutka dostawa ciepłego
jeszcze sprzętu, ale co z tego, skoro nie ma w tym żadnego sensu??
P.S.
Piękne zdjęcia Kremla :)