Nadspodziewanie dobry film. Działania wojsk pokazane są w sposób realistyczny i z dbałością o szczegóły - jak chociażby flary odpalane ze śmigłowców Mi-24. Momentami ogląda się jak dokument. Ponad dwie godziny a wcale się nie dłuży.
Czy jest to typowe kino antywojenne? Ja tak tego nie odbieram - nie ma tu nachalnej propagandy pacyfistycznej czy antyimperialistycznej, czarno-białych obrazów typu źli najeźdźcy vs niewinni tubylcy. Z drugiej strony brak jest także patosu, dumnych sowieckich bohaterów, czy wzniosłych słów.