W sumie te dwa słowa wystarczą, aby opisać ten film. LECZ! napisze nieco więcej, odróżniając sie tym samym od ludzi, którzy nie podając konkretnych argumentów przekreślają masę dobrych thillerów. A więc Motel, to nie Wzgórza Mają Oczy, kolejna część Piły (za która ludzie nie wiedzieć czemu szaleją, nie jest to także Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną, i może dlatego sie nie podoba, bo niema tutaj hektolitrów krwi, poodcinanych kończyn, i hordy zombiaków.
Film ten ma fantastycznie wymyśloną fabułę i jeśli ktoś jej nie docenia to już jego sprawa, ale na pewno nie zgodzę sie jeżeli oceni Motel na niżej niż bardzo dobry. Małżeństwo, które miało ten nieszczęsny przypadek znaleźć się w owym Motelu, przechodzi niezłe katusze, a ja jako widz muszę przyznać że obawiałem się co czeka bohaterów w każdej sekundzie filmu.
Po prostu robi wrażenie, działa na umysł oglądającego w ten sposób że widz zaczyna się niepokoić.
Jeszcze raz powtarzam, świetna fabuła, dobry pomysł na film...jest to thiller który posiada wszystko co potrzeba by przestraszyć. POLECAM!
ps.troszkę przypomina schematem Unknown, przypomina!- żeby ktoś sie nie przyczepił że to dwa zupełnie inne filmy itd.