A skąd ten cytat?

Z tegoż dokumentu właśnie:-)

On powiedział w dokumencie coś innego. Że palił trawkę, śmiał się 5h, nie mógł dotrzeć do domu i nigdy więcej nie zapalił. W którym momencie powiedział to co wkleiłeś?

W tym samym? Trawka to narkotyk.

Jeszcze raz - on nie powiedział tego co wkleiłeś. Wypaczasz sens jego wypowiedzi. Pomijam też kwestię tego, że dopóki używki, które MC lubił były na topie (alko, alko, alko...), to lata 60 były spoko, ale kiedy pojawiły się używki, których MC nie polubił, to lata 60 już były be. Hipokryzja 100%. Cenię go jako aktora, ale on tę anegdotę opowiadał w różnych mediach wielokrotnie i za każdym razem miała inny wydźwięk. " Nie znam nikogo, komu alkohol by pomógł, kogo by rozwinął, ulepszył, tych, których znałem prowadził wyłącznie na manowce, albo do nieszczęścia. ". Ach te życiowe mądrości...

Poprzestawiały mi się zdania, parafraza miała być po hipokryzja 100%.

W takim razie oglądaliśmy inne filmy.