Okrucieństwo na azjatyckich wodach, czyli wstrząsająca historia inicjacyjna australijskich twórców, którzy zwracają uwagę, że akwen, nad którym zamawiasz sobie wczasy w Azji Południowo-Wschodniej bywa morzem ludzkich trupów. Piękne połączenie artystycznych ujęć i bezkompromisowości, która ratuje życie. Ale to też przejmujące kino o tym, że wybór oznacza czasem śmierć. Dobry, mocny, w celowo leniwej konwencji prostych zdjęć i przerażającej prawdy o współczesnym niewolnictwie.