Epatowanie okrucieństwem w tym filmie doprowadza to umysłowego otrzeźwienia i szczegółowego odnotowania przemocy obecnej w otaczającej nas rzeczywistości.
Potępiam autorów za uśmiercenie zwierząt mające na celu podniesienie "walorów artystycznych" filmu (domniemywam, że nie było to robione wyłącznie na potrzeby zyskania rozgłosu) i nie toleruję takich praktyk.
Paradoksalnie, jeżeli obraz ma nieść buntownicze przesłanie wobec określonych ludzkich zachowań (poniżających, deprawujących, godzących w godność innych osób) oraz cywilizacyjnej obłudy i hipokryzmu, przyznaje mu pewną wartość.
Obraz pod względem technicznym znajduję się na półce filmów klasy B/C. Fakt przejaskrawienia postaci można wiązać ze wspomnianym wcześniej (zamierzonym) przesłaniem filmu.
Ocena 5/10