opbejżałem film wczoraj i nasunły mi sie nastepujące wnioski - po pierwsze film jest trocheprzereklamowany jako najbardziej szukujący w dziejach itp(miałem ,,nadzieje" na nieprzewaną kanibalską uczte itp.) a zamiast tego coś zapewne daleko lepszego , to nie przemoc dla przemocy ale mocne uniwersalne przesłanie którego prezętacja realizowana jest za pomocą tych czasami skarajnych środków (niebęde pisał co to za przesłanie bo to może komuś zesuc rozrywke ale jeżeli ktoś bedzie miał ochote żebym mu wytumaczył to pisać-zrobie to z przyjemnością)
Co do krytyki która pisała tu że ,,film jest chory" niepotraficie panowie i panie zrozumieć 2 żeczy po pierwsze dla sztuki nie powinno być żadnych kompromisów (ha ktoś napisał że zabili żółwie na potrzby filmu i to duża orzesana niech pan soboie