Z "Podwójny Ironman" na "Najlepszy" :)))))))))))))))))
Poważnie? Ten pierwszy mi się bardziej podobał, mimo że Marvelem pachniało :D Przynajmniej zwracał uwagę. Koło "Najlepszego" bym przeszła obojętnie, gdyby nie obsada.
Ogladalem kiedys film " dworzec nadzieii " niby kiczowaty tytul a film sam w sobie okazal sie za..bi. ty . Polecam jesli ktos dawno nie uronil lzy na filmie to ten wycisnie niczym sokowirowka .
"Polecam jesli ktos dawno nie uronil lzy na filmie to ten wycisnie niczym sokowirowka." - do takiego stanu to mnie doprowadził ostatnio przegenialny "VANILLA SKY" z Tomciem Cruise'm, po prostu perfekcja (!). Tak samo mam na "K-Pax" czy paru jeszcze innych...
Ze o " królu lwie " nie wspomnijmy :) albo " podaj dalej" gdzie w finalowej scenie tylko martwi w srodku by nie uronili lzy .
Nie jestem już dziecięciem, więc to pytanie jest bezcelowe. Mnie poruszają prawdziwi ludzie, ich łzy i emocje, a nie rysowanych postaci.
W takim razie gorąco polecam zapoznać się z produkcjami studia Ghibli.
A co do Podaj dalej - nie potrafię zrozumieć fenomenu tego filmu. Szalę goryczy przelała muzyka Newmana która wydawała się być sklejanką jego poprzednich pomysłów.
Ale kuzwa byles dziecieciem czy moze przespales ten okres ? Co to wgl za tekst ze pytanie jest nie na miejscu for good sake .
Ja mam 31 l i jak juz widze ze zaraz do tej sceny dojdzie to cos mi sie dzieje .
I za dzieciaka nie ruszał mnie "Król Lew", ani tym bardziej nie rusza mnie teraz. Wolę prawdziwe łzy i emocje jak we "Vanilla Sky", "Makbet" (2015) czy "American Beauty".
Wyslac film do stanów z takim tłumaczeniem tytułu, jako opowieść o polskim Iron Manie. facebook/filmodia.
Nie tytuł czyni film, a treść, a ta na szczęście jest świetna! Znaczy najlepsza! :D
Dziękuję ci za twoje miłe słowa. Jest mi niezmiernie miło, że masz takie zdanie o tym filmie. Ja mam trochę inne - żadne.
Zgadzam się, nie oceniam filmów po tytule i plakacie, często są bardzo mylące, a ten zapowiada się bardzo ciekawie.
Zrozumiały zrozumiały, tylko na tym poziomie nie ma co dyskutować. Taki film, ze nie musi jak ty na kontrowersji (Marvelu) jechać :v
A czy to nie o to przypadkiem chodzi ze Double Ironman to dystans w triathlonie? A nie nawiązanie wprost do marvela...
"Podwójny Ironman" brzmi średnio, ale "Najlepszy" też jest ekstremalnie generyczny. Taki dobry film, a taki beznadziejny tytuł...
Parwdopodobnie twórcy filmów museliby zapłacić za prawa autorskie, bo Podwójny Ironman to nazwa zawodów więc nie ma o co robić tyle hałasu. Dyskusja o tytule świadczy o tym ,że film jest tak dobry i pozostaje jedynie gadanie o tytule ;) Film jest zajebisty i warty obejrzenia. Z pewnością skocze do kina na drugi seans
Milo, w sumie nic dodać, nic ująć. Można się wypowiedzieć ze znajomością tematu i nie trollować bez sensu) P.S. Ja sobie ten film też niedługo obejrzę raz jeszcze :)
Dżizas czytam te twoje i posty i naprawdę nie dowierzam jakim ty jesteś ogórem umysłowym, dziewczyno. Najpierw pyerdolisz jakieś "Nie tytuł czyni film, a treść, a ta na szczęście jest świetna!", jak ja nic na ten temat nie napisałem, nie oceniłem filmu po tytule czy plakacie. Tytuł "Double Ironman" wydawał mi się na początku dziwny, ale zrozumiałem później jego sens i pomimo tego, że tytuł może być mylący, bo może dla Polaków kojarzyć się z filmem o superhero, tak jak Birdman, to tytuł "Najlepszy" jest kur*a totalną kaszaną. Jest tak kretyński jak wasze odpowiedzi. Więc co piszesz "Zrozumiały zrozumiały", jak właśnie mało kto zrozumiał sarkazm w moim pierwszym poście? "Taki film, ze nie musi jak ty na kontrowersji (Marvelu) jechać :v" tutaj to już kompletnie nie wiem o co ci chodzi, jesteś ze sztos squadu czy jak? Jaka kontrowersja, jaki kuhwa Marvel, czy ty naprawdę jesteś tak głupia?
Nie ma jak poprawić sobie samopoczucie wymyślając innych od idiotów. Ulżyło?! :D oraz dla pewności, obiło mi się o uszy, że producentom odnośnie zmiany tytułu między innymi Marvel chodził po głowie. Bo niestety amerykańska popkutura ma większy zasięg niż sport i to triathlon. P.S. Na przyszłość, sarkazm kończymy pacmanem, a nie chichotem gimnazjalistki.
A wiesz, że ani razu nie nazwałem cię idiotą? Już wystarczająco smutne jest to, że jesteś dziewczyną. Ulżyło mi jak obejrzałem film z prawdziwą samicą, czyli Madison Ivy- ty nigdy taka nie będziesz. No i super nawiązanie do Pingwinów z madagaskaru, liczyłaś na to, że nie ogarnę? xDDDDD Jestem psychologiem żartu, wiem jak zakończyć sarkazm, a tego pacmana wsadź sobie w dupę
To brzmi niesamowicie pedalsko, a ja taki nie jestem, więc będziesz musiał znaleźć sobie inny obiekt westchnień.
Pedał oznacza osobę, która dobrze się ubiera i nosi buty. W wielu środowiskach "pedał" ma pejoratywny wydźwięk. Najczęściej oznacza frajera zagadującego do dziewczyny. Tylko pedały zagadują dziewczyny.
Gdyby zrobili tytuł "Podwójny człowiek z żelaza" :) to ludzie myśleliby, że to dalsza część filmu Wajdy dokończona już po jego śmierci.
Swoją drogą ciekawe czy młodzież dzisiaj widząc tytuł filmu "Człowiek z żelaza" kojarzy to z latami 80-tymi czy z ostatnimi zawodami Ironman ;-)
Na film poszliśmy z dziewczyną trochę z przypadku, jechaliśmy na Blade Runner ale nie zdążyliśmy. Wybór "Najlepszego" okazał się trafiony. Na początku wiele scen "nieestetycznych" jak ćpanie próby samobójcze czy cięcie żyletką, Moja dziewczyna stwierdziła że za dużo niepotrzebnych scen jak ktoś sikał. Rzeczywiście, chyba ze 3 sceny ludzi oddających mocz, które w sumie nie były potrzebne. Chyba pierwszy film gdzie narkomani są pokazani tak jak wyglądają, a nie ładni, tylko czasem na haju. Historia trochę pomieszana pod względem chronologii. Jeżeli ktoś poszuka informacji o Jerzym Górskim to znajdzie te rzeczy. Nie będę spojlerować. Trochę pewnie podrasowali niektóre elementy na potrzeby filmu. Ogółem obraz wart zobaczenia. Ciekawy, przejmujący, momentami zabawny (świetny Jakubik). Jeżeli ktoś będzie miał problem z pierwszymi 20-30 minutami tego filmu niech ma na uwadze, że później to naprawdę piękna historia. Aż dziw że wydarzyła się naprawdę.