PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95814}

Narodziny

Birth
6,2 5 689
ocen
6,2 10 1 5689
7,2 9
ocen krytyków
Narodziny
powrót do forum filmu Narodziny

Ponownie zobaczyłem ten film po długiej przerwie i jeszcze bardziej mi się podobał. Teraz dałbym mu 10/10. Wszystko w nim jest perfekcyjne: zdjęcia, atmosfera, muzyka, a przede wszystkim wspaniałe aktorstwo Kidman. Nie wiem dlaczego jest tak nisko oceniany. Przypuszczam, że niewielu osobom podoba się ten typ bardzo refleksyjnego, wielowątkowego filmu, który nie daje ostatecznych odpowiedzi. A może temat reinkarnacji razi (chociaż w tym filmie jest przedstawiona jako bardzo wątpliwa rzecz)?

ocenił(a) film na 8
Franio

Zgadzam się z tobą. Ode mnie mocne 8/10, naprawdę mnie zaintrygował.

ocenił(a) film na 7
_wojti_

mnie także w jakiś sposób porwał, skończyłam ten film i myślałam że to może ja czegoś nie zrozumiałam.. jak kolwiek, wolę kiedy jest wszystko jasne a tutaj.. nawet nie wiem jak to określić. Nicole prześwietnie zagrała swoja rolę. lecz jeśli mam być szczera to napiszę że gdyby nie muzyka Desplat'a, która tak naprawdę jest jak dla mnie największą esencją tego filmu, film okazał by się klapą.

Franio

Genialny film, ode mnie 10/10, ale serduszka nie dam, zbyt ciężki żeby trafić do ulubionych, pewny jestem jednak że wrócę do tego tytułu i pewnie nie raz.

Franio

Dla mnie zaś ten film to nieporozumienie (obejrzałem wczoraj), nie wiem co Kidman robiła w tym gniocie. Film skrajnie naiwny i głupi... pomyślcie sami, chociażby to, że dorosła kobieta uwierzyła dzieciakowi, że jest jej mężem i ląduje z nim goła w wannie, chociażby to że dzieciak nie mógł w listach wyczytać gdzie zmarł jej mąż, chociażby to, że nikt dzieciaka, który gada od rzeczy nie zbadał psychiatrycznie, a patrzyli na niego z otwartymi gębami.... nie chce mi się wymieniać dalej, sami się zastanówcie.

loliks

Przecież one nie uwierzyła w to, tylko przez chwilę CHCIAŁA uwierzyć- a to jest zupełnie logiczne i zrozumiałe. Każdy chce zachować jakiś kontakt z ukochanym zmarłym. Film nie daje prostych i gotowych odpowiedzi, bo problem życia po śmierci nie nadaje się do prostych odpowiedzi- na tym właśnie polega wartość tego pięknego filmu.

ocenił(a) film na 4
loliks

"Narodziny to obraz niezwykle trudny w odbiorze. Jedno jest pewnie - nie jest to film dla typowego odbiorcy i nie każdemu się spodoba." - cytat z recenzji. Kimkolwiek jest typowy odbiorca uważam, że szkoda również czasu bardziej ambitnego widza. Film i owszem jest trudny w odbiorze z dość trywialnej przyczyny - jest niespójnym gniotem obfitującym przerysowanymi ujęciami (np.: ekspresja mimiczna Kidman w filharmonii). Ja męczyłem się niemożebnie żałoując, iż reżyser nie udrastycznił sceny, w której Josephowi nerw puścił przy gówniarzu. Mój drgał przez film cały.

ocenił(a) film na 5
Bemol72

Mam podobne wrażenia, również się męczyłam - z jednej strony te zbliżenia na twarz i przesadna, drażniąca ekspresja, z drugiej zwykła nuda - niepotrzebne przeciągane ujęcia.
Chociaż moim zdaniem temat ciekawy i końcówka jest interesująca - bo to, że chłopiec nie był takim bezpośrednim nowym wcieleniem jej męża, z całą tą wiedzą o nich i wspomnieniami, nie wyklucza tego, że mógł mieć takie przeczucie, że znali się w poprzednim życiu - stąd w liście potem napisał: do zobaczenia w przyszłym życiu - czy jakoś tak. I odniosłam wrażenie, że jej przyszło do głowy, by się zabić, licząc, że w innym życiu spotka go jako kto inny i będą razem.

ocenił(a) film na 5
Bemol72

Bo chyba każdemu zdarzyło się choć raz w życiu doświadczyć takiego uczucia, spotkawszy kogoś, jakby już go kiedyś spotkał, choć wiedział, ze tak nie było. Ja w każdym razie tak miałam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones