Film zbyt długi i zbyt nudny, szczerze wynudziłem się. Główny bohater odgrywa swoją postać jako zamkniętego w sobie mruka co jest wyjątkowo nużące - niby to miała być trauma po śmierci ojca. Owszem film ma parę momentów ale przez to że jest zbyt rozwlekły to traci na tym wiele, bo zupełnie mnie nie ruszyły retrospekcje i wspomnienia głównego bohatera.
Druga główna postać czyli jego siostra ta na maksa irytująca postać, szczerze to nawet postacie 2-planowe mają tu głupie, nieciekawe motywy i często działają nielogicznie.
Występuje wielkie zagrożenie, dookoła giną ludzie a oni nadal zostają i sobie chcą filmik z obcym nagrać żeby zyskać sławe, pieniądze i wystąpić w głupim programie telewizyjnym.
Kompletny brak logiki w poczynaniach bohaterów i w ogóle wszystko się tu kupy nie trzyma.
Coś chce cię pożreć a bohater mówi: "Zostaje bo musze nakarmić konie"... Serio ? Ja pirdle....!
Co za bzdury.