Ogólnie fajny film, natomiast ostatnią scenę już gdzieś widziałem, zwłaszcza treśc tej wiadomości, która wyświetla się na ekranie telefonu. Być może w The Oyter Limits, bo z tego (kultowego, ale nie u w Polsce) serialu pochodzi cała masa motywów i pomysłów, na których oparto współczesne filmy s-f i kilka thrillerów.
Przy okazji szczerze polecam serial The Outer Limits, zarówno ten stary ale jeszcze bardziej ten z 1995 roku. To prawdziwa kopalnia skarbów dla fanów s-f i filmów takich, jak powyższy.