gdyby operator i reżyser postanowili nakręcić więcej sekwencji w bliższym planie. Aktorzy dali radę i tak wiele emocji można by przekazać znacznie mocniej, gdybyśmy widzieli ekran pełen człowieka, nie musieli zaś się napawać ohydą piwnicy, z wciśniętymi gdzieś w ciemny róg postaciami.

Sandra Korzeniak...wiecej nie trzeba dodawac, jesli ktos widzial film. nie dalo sie patrzec, ani sluchac popisow tej pani...

Kino obyczajowe z najwyższej półki. Doskonały film choć ukazuje dalece niedoskonałą sytuację...

Wyszło jak zwykle.Szkoda.Potencjał był.

W XXI wieku to dlaczego szwaczka nie wie, że płaci się nie karteczkami a kartą kredytową? Przecież to się kupy nie trzyma. Bohaterowie zachowują się jakby uciekli ze szpitala psychiatrycznego. Męka dla widza.

to jakaś adaptacja sztuki teatralnej?

jw

...na miarę naszych możliwości ;) Ogólnie szkoda czasu na to coś ?

Sandra Korzeniak
Pomijając fakt jak pani mogła skończyć jakąkolwiek szkołę aktorską (jestem przed sprawdzeniem) to czy nikt jej nie wytłumaczył różniących między teatrem a filmem? Really? Psuje cały film, Rybicka musiała mocno zaciskać zeby na planie. Szkoda bo mogło być niezle kino a wyszło poprawne, pod warunkiem...