Film? ;)

przeciez kupuja kondomy i plasterki plus krem ochronny na usta..

Słuszne pytanie. Ale w przypadku tego filmu to i tak nie ma znaczenia, bo pomysł jest tak absurdalny, że twórcy musieli "naciągać" fabułę maksymalnie.
Gdyby taka noc oczyszczenia istniała w praktyce, oznaczałoby to, między innymi:
1) masową migrację ludzi na kilka dni wcześniej
2) szabrowanie sklepów, rabowanie banków itp na niespotykaną skalę
3) olbrzymią eskalację przemocy (dziś zabiłeś mi żonę, to ja ci za rok zabiję żonę i dziecko itp.)
4) i wreszcie, co uważam za najpoważniejsze przeoczenie twórców filmu, masowe podpalenia
(przecież to jeden z najprostszych sposobów na zemstę- dlaczego praktycznie nie było tego w filmie?)
Krótko mówiąc wystąpiłby totalny chaos, po którym kraj nie zdążyłby się otrząsnąć przez rok.
Pomysł z punktu widzenia psychologii i socjologii całkowicie porąbany. No ale to przecież film....

dokładnie! gdyby robili takie "noce" regularnie to z pewnością nie byłby to kraj mlekiem i miodem płynący - wątpię by gospodarka to wytrzymała. ALE gdyby się nad tym "dziełem" głębiej pochylić to może twórcy tego filmu w pewnych momentach mieli trochę racji (tak, tak staram sie znaleźć trochę sensu w tym co właśnie obejrzałam by usprawiedliwić swój zmarnowany czas ;-)

- zazdrosna żona czeka na moment gdy z satysfakcją wykrzyczy mężowi i kochance że wie wszystko, że nie jest taka głupia jak oni myśleli po czym dokonuje wg. niej właściwego oczyszczenia - no i nie ponosi konsekwencji oprócz dożywotniego bycia zabójcą własnej siostry itd

- może ludzie nie migrują bo wiedzą że utknęli by wtedy z cała masą obcych ludzi na autostradach a pewnie części z nich puściły by nerwy i zaczęli by czyścić ;-) chyba najlepiej po prostu zabezpieczyć dom własny (od sąsiadów, rodziny i przypadkowych psychopatów) jak swój zamek i przeczekać

- może mało jest podpaleń i wandalizmu generalnie bo wszyscy zainteresowani tylko takim sposobem łamania prawa (np. rabowanie domów, sklepów czy zniszczenie lepszego samochodu sąsiada) generalnie boją się wyjść na ulicę bo tam polują "grube ryby", często zupełnie nie zainteresowane zabiciem kogoś konkretnego lecz po prostu zabijaniem kogokolwiek - pytanie tylko czy tacy ludzie potrafią być przykładnymi obywatelami przez pozostałe dni w roku bo twórcy starają się w końcu nas przekonać że przez poza purge nie odnotowuje się tam zabójstw i pewnie przestępstw każdej maści, że każdy tak świetnie potrafi kontrolować swoje emocje i poczekać z zemstą roczek, a przez ten czas będzie wspólnie pracować i spotykać się na piwie ;-)

- motyw "bogaczy polujących na swoich zasadach" jest już trochę oklepany w filmach ale dalej uważam że jest to całkiem realne zagrożenie - dziś multimilioner który ma wszystko by poczuć ekstremalne może zapolować na jakieś dzikie zwierze w jakimś odległym zakątku świata, a jak dobrze opłaci kogo trzeba to pewnie nawet i na te chronione prawem i na skraju wyginięcia - kto bogatemu zabroni, więc jestem w stanie uwierzyć z motyw polowania na ofiarę inteligentniejszą niż zwierzę.

Generalnie to czystka odbywa się w całych Stanach, trzeba by naprawdę daleko odjechać. Może ludzie zostają w domach z bronią, aby w razie czego bronić swojego dobytku. W końcu giną głównie biedacy na ulicach, oraz ci którzy wyjdą 'czyścić'. Dom można solidnie obudować i zaryglować. Obowiązuje zakaz używania broń większego kalibru, ładunków wybuchowych, mniemam że podpalać budynków też nie wolno, bo spowodowałoby to za duże straty finansowe i czystka mogłaby już nie być taka opłacalna. Stąd jakaś szansa na to, że nikt do tego domu nie wejdzie jednak jest. W tej chwili eliminuje ludzi na zasiłkach, przestępców którzy się wzajemnie wyrzynają. Praktycznie wszystko odbywa się na ulicy. Trudno powiedzieć, czy to wyłączanie prawa faktycznie ograniczyłoby przemoc do jednego dnia. Sporo ludzi zarzuca, że nikt nie przeszedłby do porządku dziennego po tej nocy. Trudno jednak wyobrazić sobie jak wyglądałoby to w rzeczywistości. Gdyby zabito Wam członka rodziny, to mając do wyboru rok czekania, planowania i szansę na bezkarne zabicie mordercy lub dorwanie go wcześniej i odbycie kary nie wiadomo jakbyście się zachowali. Może faktycznie perspektywa bezkarnej zemsty tłumi agresję. Nie mówię oczywiście, że założenia tego filmu są realistyczne, ale to ciekawy pomysł. Zastanawiają mnie jeszcze kary za złamanie zasad czystki. Wszyscy się ich pilnują, czyli jednak nie panuje tam wcale taka anarchia. Monitoring pracuje, władze natychmiast dowiadują się o złamaniu postanowień. Całe rodziny idą do obozów pracy, czy jak? ;d