Fabuła jest tu mocno pokręcona, ale jednak można zalczyć ten film jako zombie-movie. Nawet w filmie jest mowa o zombie, choć same zombiaki są inne niż pozostałych filmach. Wszystko zaczyna się od sceny w kosmosie z dosyć ciekawie wyglądającymi kosmitami (szkoda, że ta scena taka krótka!), później fabuła rozgrywa się w 1959 roku, jest jakiś szaleniec z siekierą, później akcja przenosi się do 1986 roku, są robale włażące w ciało, które robią z ludzi zombie. Fabuła jest pokręcona, ale za to film ma bardzo dobry klimat w stylu lat 80, dobrą, mroczną muzykę w tle + w kilku scenach kawałki popowe z lat 80. Ze znanych aktorów z innych filmów występuje tu Jason Lively - znany z "W krzywym zwierciadle: Europejskie wakacje", David Paymer - znany z kilku różnych filmów z lat 80, oraz Dick Miller - znany z "Terminatora" gdzie zagrał sprzedawce w sklepie z bronią, a tutaj w bardzo podobnej roli - wydawcy broni z magazynu na posterunku policji. Myślę, że film zasługuje na 6/10, głównie ze względu na klimat 80s. Było też trochę scen gore. Niektóre teksty aktorów też dobre. Gdybym film oglądał 15-20 lat temu to pewnie dziś uznałbym go za kultowy.