Jeżeli ktoś idzie na ten film z myślą, że obejrzy grzeczny film dokumentalny dla dzieci w wieku 7-12 to się grubo myli. Twórcy wrzucili tutaj plejadę (choć może to za duże słowo) gwiazd, efekty specjalnie, kamienne łaziki rodem z Władcy Pierścieni, a wszystko okrasili dużą ilością krwi. Sam Noe jest niczym gladiator lubujący się w tanim winie, jego żona próbuje mu dorównać, ale zawsze kończy się łzami, natomiast dzieci pałają żądzą miłości i seksu. Ot co, tak ich scenarzyści ukazali.
Film nie jest zły, ale daleko mu do arcydzieła. Warto obejrzeć, aby samemu wyrobić sobie opinię, jednak nie gwarantuję, że nie będziecie rozczarowani.
Ukazali normalne człowieczeństwo a nawet odrobinę prymitywniej - adekwatnie do potencjalnych czasów kiedy to się działo.
Tak naprawdę byłem na tym filmie i mi się spodobał za grę aktorską,efekty specjalne i zdjęcia,najgorsze w tym filmie były Kamienne Transformersy i mało prawdy,ale jest mądrym filmem.Szczerze polecam
Ale swoją drogą, Kamienne Transformersy to chyba jedyne powiązanie filmu z Biblią, poza samymi postaciami.
Z braku odpowiedzi wnioskuje ze to jednak prowokacja. Ale mimo to zaryzykuje - prosze wytlumacz mi dlaczego ten film jest "nie dla katolikow". Wedlug mnie jedyne w czym wizja rezysera nie zgadza sie z dogmatami wiary katolickiej to glowna wg, rezysera wina ludzi, bo wegetarianizm nie jest jedyna sluszna postawa, a jedzenie miesa nie jest grzechem. Oczywiscie odkladam na bok srodki stylistyczne jak kamienne giganty czy niezgodnosc z Biblia.