Znakomicie wykorzystany pomysl przez Aranofsky, wrecz genialne polaczenie motywow biblijnych z ... transformerami. Jesli ktos spodziewa sie czysto biblijnej opowiesci to niech sie wstrzyma. Fakt, sporo jest analagi do Noego wraz z jego pijanstwem, tecza, golabkami itp, ale wszystko na tle bardzo ciekawie stworzonych wizjach upadlych aniolow (normalnie transformery jak nic).
Film niezle zagrany (o dziwo Watson byla ta wyrozniajaca sie w filmie wraz z Connelly), pomyslowy, kontrowersyjny I ... przydlugi.
Dla mnie najlepsze motywy to jak ten gosciu posilal sie zwierzatkami na arce I ciekawe ktore to gatunki usmiercil na amen:)
Osobiscie polecam bo ciekawa wizja potopu I upadku ludzkosci. Moim zdaniem film bardzo...ekologiczny.