Możliwe Spoilery.
Trzeba przyznać ,że jest to na swój sposób dosyć intrygujący i specyficzny film.
Złożony jest z wielu metafor,niekiedy dosyć kontrowersyjnych,które sprawiają ,że troszkę trzeba nad tym filmem pogłówkować.
Film przedstawia rudego chłopca z problemami natury społecznej ,mianowicie nie umiejącego poradzić sobie w życiu. Na pomoc przychodzi mu terapeuta, na pozór sympatyczny ,z dosyć specyficznymi metodami leczenia.
Zauważamy ,że ta kontrowersyjna terapia działa ,chłopak przemienia się ,lecz nie zupełnie ,gdyż nabierając pewności siebie naśladuje terapeutę,który zresztą wytyka to nastolatkowi.
Tu możemy zauważyć motywy nacjonalistyczne,otóż kontrowersyjny terapeuta ewidentnie pokazuje ,że cudzoziemcy w Francji nie są czymś dobrym, wywyższa czystą rasę francuską jednocześnie pokazując jak niektórzy potrafią być słabi i bezbronni na tle wszędzie panoszących się emigrantów.
Jego głównym narzędziem jest sugestia ,którą próbuje wpajać chłopakowi specyficznymi przykładami.Posługuje się nią perfekcyjnie,pokazuje jakim jest wielkim narzędziem jeśli umiejętnie rozegramy scenę.Gdy nagle w rudzielcu budzi się ta oczekiwana autosugestia wynikająca z umiejętności radzenia sobie Patrcika w trudnych sytuacjach, ,nagle coś dzieje się dziwnego z Patrickiem. Film jakby nabiera innego tępa.
Nagle ,wydaje się nam jakby to Patrick potrzebował terapeuty.
Oboje starają się przejść przez to razem choć w dosyć niezrozumiały sposób
Puszczają nerwy,wygrywają emocje,zatracają się granice, stają się wolni .
Czy aby na pewno. Wydaje mi się ,że nie. Żyją w iluzji,stworzyli swój świat ,świat wypełniony seksem nie wspominając o homoseksualnych motywach,brutalnością ,oraz wszechobecnym chaosem. Trzeba jednak przyznać ,że muzyka była świetnie dopasowana do tego obrazu.
Film nakreśla pewne problemy w obecnej Francji ,problemy społeczeństwa jak i pojedynczej jednostki.Problemy,z którymi musimy się mierzyć w tych iluzjonistycznych czasach złudnej wolności.